Poprzedni temat «» Następny temat
Baldur's Gate III - zapowiedzi
Autor Wiadomość
kurtz 

Posty: 28
Wysłany: 2020-02-28, 19:43   

Na razie to takie Dragon Age z większą ilością umiejętności i czarów i znacznie większą interaktywnością otoczenia. Rozgrywka wydaje się uciążliwa - te ciągłe potyczki co minutę i jeszcze brak aktywnej pauzy. Mam nadzieję, że uda im się odpowiednio zbalansować grę.
Sama inwazja łupieżców umysłu zapowiada się ciekawie, ważne, żeby udało im się stworzyć wyraziste, interesujące postacie, zarówno te przełączalne, jak i antagonistów na miarę Sarevoka czy Irenicusa.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Bartek 
Przyjaciel Klanu

Posty: 291
Podziękowania: 22/9
Skąd: Psychedelia
Wysłany: 2020-02-28, 21:51   

Jestem po obejrzeniu gameplay BG III i... Kompletnie mi to nie przypomina Baldur's Gate. To surowe Divinity - Original Sin II, tylko że z D&D 5E. Nie czuję klimatu starych dwóch poprzedników. Brak rasowej aktywnej pauzy, izometryki, postaci i grafiki rysowanych, a nie jak tu - kopiuj i wklej. Generalnie jestem niezadowolony. Choć nic nie wiadomo o fabule, to szata graficzna i to, co przedstawili, odrzuca mnie. Po zwiastunie była tylko równia pochyła - w dół... Pesymistycznie jestem nastawiony... Czyżby to był kres starych dobrych RPG, a może sentyment i stare przyzwyczajenia tak bardzo się wryły w makówkę, że nic już nie stworzy się na poczet oryginalnych starych serii? Czy tamte czasy już nie mają szans na powrót?
_________________
You Don't Create Trance, Trance Created You!
In 604 Trance We Trust and love to Dance!
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
memory 
Gwiazda Mystry


Wiek: 50
Posty: 906
Podziękowania: 239/203
Skąd: Garwolin
Wysłany: 2020-02-28, 22:24   

Ja jeszcze liczę na to, że BG3 będzie miało to ulotne "coś", które powoduje, że pozornie niestrawna gra potrafi wciągnąć.
W końcu podobały mi się i - wywracający do góry nogami wszystkie zasady - Planescape: Torment, i Gothic ze swoim dziwacznym sterowaniem, i nawet sandboksowy Morrowind. Może Larianowi też się uda...
_________________
Slainte mhath!
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Cahir 
Pan Świtu


Wiek: 42
Posty: 1102
Podziękowania: 222/62
Wysłany: 2020-02-28, 23:10   

My już po prostu za starzy jesteśmy na tę nowe gry. Ot co.
_________________
Then they summoned me over to join in with them
To the dance of the death.
Into the circle of fire I followed them
Into the middle I was led
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Za tę wypowiedź podziękowali:
Tuldor88
Lightening

Posty: 160
Podziękowania: 13/30
Wysłany: 2020-02-29, 03:05   

@Bartek

W sumie jest jeszcze pathfinder kingmaker i Pillars of eternity. Zdaje mi sie, że w tych tytułach czuć bardziej starego baldura niż w grach lariana. Zwłaszcza w tym 1.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Cahir 
Pan Świtu


Wiek: 42
Posty: 1102
Podziękowania: 222/62
Wysłany: 2020-02-29, 06:21   

Obie gry nudne jak diabli, od PoE odbiłem się 2 razy, Kingmaker zacząłem, ale jakoś mnie nie ciągnie żeby do niego wrócić. Rozgrywka jest OK, ale fabuła i postacie mało interesujące. Jednak zauważam, że fakt osadzenia gry w świecie Faerun BARDZO pozytywnie wpływa na mój odbiór gry. W PoE i Kingmakerze te wszystkie miejscówki brzmią i wyglądają dla mnie obco i o zgrozo podobnie. Najbardziej mnie to chyba uderzyło w PoE2, gdzie w pewnym momencie nie wiedziałem, w którym mieście jestem (tam dochodzi jeszcze "swojskość" nazw własnych). Dlatego pewną nadzieję upatruję jeszcze w tym, że BG3 osadzone jest w Faerunie, aczkolwiek nie orientuję się kompletnie w geopolityce Zapomnianych Krain w 5. edycji D&D, więc równie dobrze sporo rzeczy może mi się wydawać obcych (najmniej pewnie lokacje).

W sumie tryb turowy mi zupełnie nie przeszkadza, Larian wykonał kawał dobrej roboty w tej kwestii w DoS2, to co najbardziej mnie razi to styl graficzny do złudzenia przypominający poprzednie dzieło Larian i system dialogów, który kompletnie wybija z immersji. I szczerze mówiąc, może zabrzmi to śmiesznie, ale właśnie ta ostatnia kwestia może się okazać dla mnie deal breakerem.
_________________
Then they summoned me over to join in with them
To the dance of the death.
Into the circle of fire I followed them
Into the middle I was led
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Damianus_NT 
beamdog hater


Posty: 346
Podziękowania: 115/27
Wysłany: 2020-02-29, 11:20   

Skoro nikt jeszcze tego nie zrobił, to wrzucam. Możesz dać na facebooka; oczywiście wcześniej sprawdź/popraw/dopisz jeśli zapomniałem o czymś istotnym.

- gra będzie dostępna w tzw. 'early access', w drugiej połowie 2020 roku (wycieki sugerują nawet lato),

- dostępny będzie 4-osobowy tryb multiplayer,

- izometryczną perspektywę zastąpi wszechstronna kamera 3D, umożliwiająca dopasowanie widoku do naszych preferencji (a la Neverwinter Nights),

- aktywną pauzę z oryginalnych gier zastąpi walka w trybie turowym, zmodyfikowana wersja tej, znanej z poprzednich gier Lariana, tym razem oparta na systemie DnD 5th Edition (będzie to adaptacja, a nie wierne odwzorowanie zasad),

- inicjatywa będzie przyporządkowana całej grupie, tj. będzie można dowolnie przełączać się między postaciami w trakcie potyczek,

- poza walką, tryb turowy będzie można wymusić w dowolnym momencie, np. podczas skradania się w trakcie eksploracji lochów, co ułatwi stawianie zasadzek,

- spora część lokacji będzie w znacznym stopniu "wertykalna", co umożliwi wspinanie, skakanie, wchodzenie po drabinie etc.; do tego dochodzą charakterystyczne dla serii Original Sin elementy środowiskowe (łączenie żywiołów, wykorzystywanie otoczenia w walce),

- w pełni (?) udźwiękowione i animowane rozmowy, w stylu znanym ze współczesnych cRPG (Wiedźmin, Dragon Age),

- romansować będzie można ze wszystkimi towarzyszami (ten fakt sporo mówi o grze, niekoniecznie dobrze),

- Larian zapewnia, iż w grze znajdzie się sporo charakterystycznego dla studia humoru,

- grę zacząć można jako jeden z predefiniowanych bohaterów, z rozbudowaną historią własną, albo stworzyć postać od podstaw (tak jak np. w D:OS2),

- historia naszego bohatera zaczyna się tym, że wraz z grupą innych uprowadzonych, staje się nosicielem kijanki Illithidów. Choć kijanka zapewnia nam szereg nietypowych zdolności (jej moc zwiększa wraz z upływem czasu), to zmuszeni jesteśmy odszukać sposobu na pozbycie się pasożyta, inaczej sami przemienimy się w łupieżcę umysłu. Sytuacja jednak nie jest tak zła jak by się wydawało, gdyż kijanki nietypowo reagują na swoich nosicieli, co daje grupie więcej czasu na zbadanie całej sprawy i odszukanie "lekarstwa",
  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Za tę wypowiedź podziękowali:
nowus777, Meisarcha
kurtz 

Posty: 28
Wysłany: 2020-02-29, 15:07   

Uwielbiam system czarów w BG, uczenia się i wykorzystywania zależności między nimi. Rozgrywka z BG3 na razie mnie nie zachwyciła - wyglądało jak połączenie Commandosa z Half-Lifem ;) Czekałem aż bohater zacznie rzucać szkieletom pod nogi paczki papierosów albo aż wyciągnie gravity guna ;) Choć ta ręka to prawie jak gravity gun...
Wertykalność map zapowiada się imponująco - łażenie po dachach we Wrotach Baldura może być fajne, chociaż dla mnie rozgrywka w Baldura to jest zastanawianie się, jaki czar rzucić, a nie czy rzucić w przeciwnika deską, czy dziurawym kapciem... na razie pomysły Larian + D&D 5 mnie nie bardzo przekonują.

Będzie mi brakować pauzy, nie przepadam za trybem turowym, gdzie przeciwnik stoi bez ruchu a my biegamy naokoło niego i go okładamy, a potem on nas, a my stoimy.

Grafika jak z Dragon Age Inkwizycja. Nie zachwyca, choć brzydka też nie jest. Diablo 4 wygląda znacznie lepiej - widać, że tam się wzięli za stronę wizualną artyści, a BG3 robią sprawni rzemieślnicy. Nawet interface jakiś taki trochę kiczowaty w porównaniu z drzewiastym z BG2.

Szkoda też, że na filmie nie zdążyli pokazać wysysania krwi z towarzyszy :) Może tego typu smaczki polepszą ogólne wrażenie z rozgrywki. Jak ktoś pamięta pierwsze Dragon Age, to tam było w sumie sporo różnych dwuznacznych moralnie wyborów, można było grać naprawdę złym bohaterem (i niektóre rzeczy były dość mocne - jak dobijanie rannych), tylko w sumie nic z tego nie wynikało - i tak była to tylko sztampowa historia o ratowaniu świata.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Kinski 
Dziecię Bhaala
Zajebójca

Wiek: 44
Posty: 1411
Podziękowania: 95/2
Skąd: Białoruś
Wysłany: 2020-03-01, 05:23   

Intro epickie. Wiadomo, że musi być mocne uderzenie, bo to wizytówka. Historia wydaje się mieć ręce i nogi. To już coś.
Silnik graficzny raczej na plus. W zasadzie jest naturalną ewolucją izometrii symulującej 3D. Oczywiście skorzystano z gotowego silnika, który ma niewiele wspólnych elementów z Sagą.
Tryb turowy odbieram jednak negatywnie. Znacząco spowalnia rozgrywkę i strasznie ją tnie. Coś jak np. w Dzikim Gonie cutscenki z opcjami dialogowymi, które są w większości totalnie bez znaczenia - coś okropnego. Kurcze - nieopcjonalny tryb turowy w filmowym cRPG (bo chyba już nie ma niefilmowych)? AD 2020. Trochę trudno uwierzyć.
Zastanawia mnie jak jest ze zdolnościami, umiejętnościami, czarami rasowo-klasowymi. Slotów na ekranie jest zatrzęsienie. Oby nie było śmieci, to może zwiększy to grywalność.

Jak napisał Aristo w komentarzach - BG3 "będzie najwyżej jednym z iluś tam dobrych cRPGów ostatnich lat, natomiast szanse na to, żeby była to gra przełomowa, prekursorska, wybitna" są niewielkie. I w zasadzie podsumował ostatnie kilka lub kilkanaście lat branży.

Cahir napisał/a:
My już po prostu za starzy jesteśmy na te nowe gry. Ot co.

Mamy za duży "balast" oraz określone oczekiwania. W każdym razie, to nie my jesteśmy problematyczni, tylko te "nowe gry".
_________________
Baldurs Gate - youtube | Children Of Bhaal - youtube | Twitch
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Lightening

Posty: 160
Podziękowania: 13/30
Wysłany: 2020-03-01, 23:38   

@Cahir

Faktycznie PoE1 jest zabijane prze nudnawe ściany tekstu, mimo wszystko mechanika mnie zachwyciła. Jej głębia jest niesamowita, a jednocześnie ma mały próg wejścia. Jak dla mnie gra się równie przyjemnie jak w baldura. W PoE2 miałem dokładnie ten sam problem co Ty, egzotyczne nazwy i jakieś abstrakcyjne problemy 3 dziwacznych frakcji sprawiły, ze nie mogłem w to wsiąknąć. Jeszcze w dodatku ściany tekstu są dużo nudniejsze niż w jedynce. W pathfinderze mam tylko kilkanaście godzin i jak na razie czuję się dosyć zagubiony, zobaczymy jak będzie dalej. Mimo wszystko w tej grze czuję najwięcej starego dobrego baldura.

Co do BG3 to jak dla mnie za duża kalka DoS2, a tryb turowy to po prostu zbrodnia. DoSy są spoko ale walka nudzi się gdzieś w połowie gry. Długość pojedynków to katorga, a najgorsze, że te pojedynki są prawie identyczne. Raplayability w tych grach nie ma wcale.

BTW Polecam wszystkim forumowiczom grupę "Baldursawka - sekcja BG, IWD, Tormenta i NWN" na facebooku jeśli nie znacie. Chyba największe znane mi skupisko fanów starych izometryków w Polsce. O ile tutaj padło może kilkanaście komentarzy od czwartku tak ta grupa dosłownie płonie. Jest ponad 1300 członków i setki osób jest aktywnych.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Silvaren 

Posty: 11
Podziękowania: 11/1
Wysłany: 2020-03-02, 20:28   

Hej

Weekend przesiedziałem pisząc poniższy tekst. To tylko prywatna opinia, więc nie zdziwię się, jeśli wzbudzi oburzenie u co niektórych, ale chciałem się tym mimo wszystko podzielić, bo tutejsza społeczność najpewniej wychowywała się na BG podobnie jak ja:
https://silvaren-crpg.blogspot.com/2020/03/baldurs-gate-3-opinia-fana-serii.html

@Lightening Baldursawka wydaje się strasznie specyficzną grupą. Im dłużej tam siedzę, tym bardziej przypomina takie środowiska, jak wykop czy RPG Code, ale jest tam paru ogarniętych ludzi, którzy chętnie doradzają początkującym. Dyskusje w takich miejscach są jednak często zwykłą stratą czasu i nikt niczego pozytywnego z tego nie wynosi. Trochę jak gadanie o polityce ;p
_________________
https://silvaren-crpg.blogspot.com/
  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Za tę wypowiedź podziękowali:
Damianus_NT
Lightening

Posty: 160
Podziękowania: 13/30
Wysłany: 2020-03-02, 21:33   

Silvaren napisał/a:
Hej
@Lightening Baldursawka wydaje się strasznie specyficzną grupą. Im dłużej tam siedzę, tym bardziej przypomina takie środowiska, jak wykop czy RPG Code, ale jest tam paru ogarniętych ludzi, którzy chętnie doradzają początkującym. Dyskusje w takich miejscach są jednak często zwykłą stratą czasu i nikt niczego pozytywnego z tego nie wynosi. Trochę jak gadanie o polityce ;p


Do czwartku był spokój, było paru merytorycznych ludzi, i dużo osoób które podpytywały o różne sprawy typu WoBG czy nowsze izometryki. Od czwartkowego wieczoru grupa płonie, mam wrażenie, że o Baldurze nagle przypomniało sobie wiele osób, które przeszły go kiedyś dawno temu raz czy dwa i teraz nagle sobie przypomnieli o grze :P.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Damianus_NT 
beamdog hater


Posty: 346
Podziękowania: 115/27
Wysłany: 2020-03-02, 21:52   

@Lightening,
Dziękuję za namiary na grupę. Trochę nie mogę się połapać w facebookowym interfejsie, ale dało się znaleźć kilka ciekawych wpisów.

@Silvaren.
Pozwoliłem sobie zacytować fragment twojego wpisu w temacie 'Baldur's Gate III - komentarze'. Czytałem go jeszcze zanim zjawiłeś się na forum. Kawał dobrego bloga, dzięki.
  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Nobanion
[Usunięty]

Wysłany: 2020-03-02, 22:10   

Silvaren napisał/a:
Hej

Weekend przesiedziałem pisząc poniższy tekst. To tylko prywatna opinia, więc nie zdziwię się, jeśli wzbudzi oburzenie u co niektórych, ale chciałem się tym mimo wszystko podzielić, bo tutejsza społeczność najpewniej wychowywała się na BG podobnie jak ja:
https://silvaren-crpg.blogspot.com/2020/03/baldurs-gate-3-opinia-fana-serii.html


Zacny tekst, a poczytałem też o tej grze Sword Coast Legends , czyli na tym forum jest nas dwóch co się z nią zmierzyło, szkoda że tak ją sponiewierali, bo mogło być spokojnie NeverWinter Nights 3...Jednak jak pomyślę, że tam była 5 edycja i ma być w BG3 to sam już nie wiem, grę na pewno kupię ale czy dogram do końca? :P
 
 
Silvaren 

Posty: 11
Podziękowania: 11/1
Wysłany: 2020-03-02, 23:23   

Dzięki. Co do Sword Coast Legends, tam skopano tak naprawdę rozwój postaci, który nie oddaje D&D 5 przez dość randomowe nagromadzenie umiejętności działających na cooldownach i wykupowanych za punkty. W BG3 jest prawie 1:1 odwzorowana mechanika + działania dostępne normalnie w turze, jak właśnie dash, disengage i parę innych akcji. Też nie jestem jakimś wielkim specem od piątej edycji. Grałem raptem kilka sesji, głównie były to jednostrzały na niskich i średnich levelach, więc moje doświadczenie w porównaniu do kilkunastu lat z 3.5 jest bardziej teoretyczne. Czasy studenckie niestety dawno minęły i ciężko zebrać ludzi na sesje. Niemniej jednak to co widziałem w BG3 z punktu widzenia adaptacji rulesetu wypada bardzo wiernie i w ogóle nie spodziewałem się takiej pieczołowitości po Larianach.

Jedyne co mnie teraz zastanawia, to czemu w ogóle nie pokazali czegoś tak podstawowego, jak karta postaci w grze, gdzie widać wszystkie statystyki albo np. księga czarów z poznanymi zaklęciami i slotami na ich dzienny limit?
_________________
https://silvaren-crpg.blogspot.com/
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group