Myślę że nie jestem jedyną osobą na tym forum, czekającą na trzecią część z serii Dragon Age. Co właściwie wiadomo na jej temat? Na początek parę suchych faktów:
1. Fabuła
Pierwsza cześć koncentrowała się wokół Plagi, druga konfliktu magowie-templariusze. W trzeciej głównym problemem ma być ogromna dziura w zasłonie, przez którą wyłażą różnorakie demony. Magowie i templariusze nadal zajęci są głównie sobą więc powołana zostaje tytułowa Inkwizycja. Przez kogo, póki co nie wiadomo.
2. Grafika
Styl graficzny utrzymany w klimacie DA2, trochę podrasowany, żadnej rewolucji więc mój sprzęt powinien podołać. Za to postacie poruszają się bardziej realistycznie, piruetów z oburęcznym mieczem nie widziałem. Nie wiadomo czy przywrócony zostanie rzut izometryczny, na gameplayu widać wyłącznie TPP.
3. Główny bohater
Zupełnie nowa postać. Nie będzie ona narzucona, kreujemy bohatera na wzór DAO, dostajemy za to nową grywalną rasę - Qunari (w zasadzie to Karastenów, religia/ideologia póki co nieokreślona). Czy będą originsy, nie wiadomo. Ma za to być dość długi prolog, w wyniku którego główny bohater zostaje inkwizytorem.
4. Towarzysze
Na razie wiadomo o trzech:
- Varrik Tethras (stary znajomy)
- Cassandra Pentaghast (ta która przesłuchiwała Varrika jakby ktoś nie kojarzył)
- Vivienne (nowa twarz, mag z Orlais)
5. Starzy znajomi
Potwierdzono udział Hawke'a, Szarego Strażnika i Morrigan. Żadne z nich nie dołączy do drużyny ale odegra znaczącą rolę.
Teraz trochę domysłów:
- W epilogu DA2 dowiadujemy się że Leliana współpracuje z Cassandrą, możliwe więc że również się pojawi.
- Smok występujący w trailerze i gameplayu przypomina tego, w którego zmieniała się Flemeth (rogi na jego łbie wyglądają jak fryzura Flemeth). Logicznym wydaje się że wiedźma nie odpuści tak łatwo Morrigan.
- Znaczącą rolę mają odegrać Qunari. Sten?
Pomijam tu ochy i achy twórców nad ogromem świata i rewolucyjnymi rozwiązaniami jakie zamierzają wprowadzić gdyż zwykle mija się to z rzeczywistością.
Nobanion [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-24, 23:29
Też czekam, znalazłem w miarę aktualny pokaz z tej gry ( na pewno będą zmiany, patrz pod linkiem :P )
http://www.youtube.com/watch?v=AAAEUFjq2K4
Widząc, co dzieje się na rynku gier, twórcy gry zrobili sondaż odnośnie najnowszej odsłony, by nie powtórzyć potknięć drugiej części, tym bardziej że produkcji crpegowo- podobnych wyjdzie trochę w tym roku.
---
Co do kwestii grafiki, ważnej części składowej gry, nie sugerowałbym się filmikiem, czy engine gry, bo gram podrasowaną wersją graficznie jedynki i pokazuje jakie są możliwości w tychże silnikach...Tutaj mam na myśli stare, więc co można zrobić na nowszych, to wiedzą ci co aktualnie grają w poprawione graficznie gry...
--
I jeszcze to, ale podchodziłbym z dystansem do tych materiałów, ze względu na sondę, o ile podejdą do tego uczciwie
Dragon Age: Inquisition Christmas Update 2013 http://www.youtube.com/watch?v=YP4it8FefCQ
edit:
http://www.youtube.com/watch?v=KjvBpkCoiws
i są jeszcze inne filmiki.
edit:
sprzed 4 dni :)
http://www.youtube.com/watch?v=qALDKqk4bi8
ostatnia edycja :)
Ja w najbliższym czasie zamawiam, co ma być to będzie, z materiałów różnorodnych, akurat tutaj nie przytoczonych wynika, że wyciągnęli wnioski z DA2 a widzieli też co się działo w grach podobnych w ostatnim czasie, więc jest nadzieja na ciekawą rozgrywkę i co najważniejsza ma być Morrigan https://www.origin.com/pl...tandard-edition
Aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nie grałem w drugą część. Pierwsza odsłona DA była dobra, ale fabuła... jakoś nie pochłonęła mnie, jak chociażby ta w NWN2... Oczywiście śledzę różne nowinki związane z Inkwizycją, jednak nie bardzo mnie one przekonują... Poczekamy zobaczymy. Nobanion jak pierwszy kupi grę, to podzieli się z nami swoimi odczuciami, wtedy będę myślał, czy ją nabyć...
Nobanion [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-26, 08:49
Cytat:
Aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nie grałem w drugą część.
Jeżeli miałeś uwagi odnośnie jedynki, to dwójka doprowadziłaby cię do niezdrowego podniesienia ciśnienia, szczególnie wersja świeża bez paczy itp...
Cytat:
Pierwsza odsłona DA była dobra, ale fabuła...
Tutaj jest taka sprawa, że od strony wizualnej tradycyjnie modderzy poczynili cuda i to na silniku DA, także pokombinowali w innych aspektach, wraz z dlc wszystkimi jest lepiej, ale mimo szczerych wysiłków Bioware, ten świat wykreowany przez nich, to nie Toril
Cytat:
Oczywiście śledzę różne nowinki związane z Inkwizycją, jednak nie bardzo mnie one przekonują...
Po niektórych zapowiedziach jawią się megahity, nie będę się pastwił nad innymi tytułami by dać przykład, ale może dlatego że trochę poczytałem książek napisanego przez głównego inicjatora tego świata, stąd mój optymizm :) umiarkowany
Cytat:
Nobanion jak pierwszy kupi grę, to podzieli się z nami swoimi odczuciami, wtedy będę myślał, czy ją nabyć...
Jest już pierwsze ostrzeżenie i jeżeli to prawda, to jak dla posiadaczy starych systemów Windowsa gra niedostępna? Bez obsługi XP? Hmmm...ich sprawa wydawców, ale jeszcze wiele osób ma ten system na kompie...Na pewno się pochwalę jak kupię, ale wszystko zależy od realiów, krótko mówiąc czasu wolnego :)
Jestem pewna że wszyscy ludzie, którzy nie kupili nowego komputera od dziesięciu lat, marzą o kupieniu nowej części dragon age. <3 Nie wiem, czy oczekujesz po kimkolwiek, żeby wspierał system, którego nie wspiera sam Microsoft, i który ma więcej ograniczeń niż niewolnik na pokazie BDSM
Ostatnio zmieniony przez Vinci 2014-05-05, 10:46, w całości zmieniany 2 razy
Nobanion [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-26, 12:41
Almateria napisał/a:
Jestem pewna że wszyscy ludzie, którzy nie kupili nowego komputera od dziesięciu lat, marzą o kupieniu nowej części dragon age. <3 Nie wiem, czy oczekujesz po kimkolwiek, żeby wspierał system, którego nie wspiera sam Microsoft, i który ma więcej ograniczeń niż niewolnik na pokazie BDSM
Nie oczekuję Almaterio, wiem że nie wspiera, no i odnośnie ograniczeń zgadza się... Fajne podsumowanie ^^...
Wiek: 34 Posty: 1432 Podziękowania: 39/38 Skąd: Z chomikowa
Wysłany: 2014-04-26, 16:01
Almateria napisał/a:
Jestem pewna że wszyscy ludzie, którzy nie kupili nowego komputera od dziesięciu lat, marzą o kupieniu nowej części dragon age. <3 Nie wiem, czy oczekujesz po kimkolwiek, żeby wspierał system, którego nie wspiera sam Microsoft, i który ma więcej ograniczeń niż niewolnik na pokazie BDSM
Ja mam ikspeka na moim kompie z 2009, ostatnio odnowionym.
Bardziej mnie martwi, że coraz więcej gier nie wspiera monitorów 4:3
Jestem pewna że wszyscy ludzie, którzy nie kupili nowego komputera od dziesięciu lat, marzą o kupieniu nowej części dragon age.
Masz dziwne wyobrażenia o marzeniach innych ludzi. O.o
Dragon Age I mam z wszystkimi dodatkami i uwielbiam tę grę. Dwójkę podobnie jak Jvegi wywaliłem po paru godzinach. Syf straszny.
Trójkę chętnie popykam jak wrzucą kiedyś na PS+. O ile nieznajomość dwójki nie będzie przeszkadzała w odbiorze gry, wtedy mam to gdzieś - nie zagram. Kupić na pewno nie zamierzam.
Nobanion [Usunięty]
Wysłany: 2014-06-13, 10:26
Fajna gra się szykuje, wiadomo zanęcanie potencjalnych graczy, ale warto się z zapowiedziami twórców zapoznać..., ale już wcześniej wspominałem, nauczony doświadczeniem podchodzę z dystansem, ale też i nadzieją, że "będzie jak ma być"... Najnowszy zwiastun na serwisie gry
Poza potwierdzeniem udziału Leliany nie dowiedziałem się niczego nowego. Ale myślę o DAI optymistycznie. Jeśli wezmą to co najlepsze z jedynki i dwójki wyjdzie crpg nie gorszy od nowego Wiedźmina.
W gameplayach wyglądało to nędznie. Choćby to cyrkowe, ciągłe przeskakiwanie przez przeciwników.
_________________ "Yarpen przedstawiony jest jako kawał sukinsyna i prostaka, ale w gruncie rzeczy porządnego. Cechuje go rubaszny humor, potrafi jednak być poważny i szczery."
Na DA3 nie czekam jakoś specjalnie (o ile w ogóle). Za dużo dobrych RPGów się nam porobiło dookoła + zbliżające się premiery + można tanio nadrabiać zaległości na PC i PS3. Teraz BioWare kojarzy mi się z EA. Samo EA kojarzy mi się z DLC, preorderami, FIFą i dojeniem pieniędzy. To już nie to samo studio co kiedyś, mają nowe priorytety. Nie spodziewałbym się niczego wielkiego po nowym Dragon Age, ale to może być nadal dobry produkt.
Offtop/poprzednie DA ;)
DA:Origins wraz z dodatkiem (i toną kosmetycznych modyfikacji) skończyłem dwukrotnie i uważam za fantastyczną grę z masą paskudnych niedociągnięć i kulejącym gdzieniegdzie designem. Największa wada - skalowanie się otoczenia i przedmiotów. Duchowy spadkobierca Baldura? Bzdura.
DA2 to dziwaczne posunięcie BioWare/EA. Z bardzo dobrej gry RPG chcieli zrobić jakieś niewiadomoco na modłę Mass Effect'a. Wymęczyłem to i tak na najwyższym poziomie trudności, maksując grę, wyciskając z niej dosłownie wszystko (każdy quest, wszystkie DLC, zabawa skryptami towarzyszy, (ponad 90h grania). Produkcja moim zdaniem niezła, choć wiele rzeczy i pomysłów w niej potrafiło ostro zirytować. Jeśli miałbym wybrać największy plus to bardzo podobały mi się nagrywane/mówione kwestie i głosy postaci, nawet głupi system dialogów mnie zbytnio nie raził). Na pewno nie zgodzę się z wszechobecnym hejtem na DA2, bo grało mi się naprawdę dobrze. Ale to i tak średniak w porównaniu do DA:O.
EDIT. Żeby nie zaśmiecać, zedytuję i dodam tutaj.
Co do poziomu trudności DA:O. Naczytałem się w recenzjach, że gra jest trudna i... (uwaga) stanowi duże wyzwanie nawet na normalu i nie zaleca się zaczynać przygody od poziomu wyższego niż normal. Niestety posłuchałem i gra się okazała łatwiejsza niż się spodziewałem, choć faktycznie, w kilku momentach był tzw. difficulty spike (np. walka ze smokiem, walka na koniec ucieczki z więzienia). Później, jak wracałem do DA zagrałem od razu na najwyższym poziomie i spodziewałem się masakry. Chyba za dobrze się przygotowałem do gry, bo swoim tankiem leciałem jak przecinak :P
DA2 natomiast wszyscy obwołali banalnie prostą. Toteż zagrałem na najwyższym poziomie... i nakląłem się jak szewc. Ta gra ma beznadziejnie wysoki/głupi poziom trudności. Nie wiem czy na konsolach jest inaczej, czy moje mody/tweaki aż tak podrasowały grę.. ale było cholernie ciężko momentami. Skalowanie się przeciwników i wszechobecne niewrażliwości na konkretne obrażenia nie ułatwiały sprawy.
Ostatnio zmieniony przez Damianus_NT 2014-07-31, 13:05, w całości zmieniany 1 raz
Ja myślę, że nowy Dragon Age to będzie kicha... Żadnych twardych dowodów na poparcie tej tezy nie przytoczę, ale jakieś takie odnoszę wrażenie na podstawie dotychczasowych materiałów. Spodziewam się czegoś mocno średniego. W tym/przyszłym roku czekam raczej na Pillars of Eternity i oczywiście na nowego wiedźmina. Ten ostatni to ma szansę być coś naprawdę dobrego.
Co do starych Dragon Agów to dwójki nie cierpię i tyle. Ale DA:O to jedna z moich ulubionych gier. To, moim zdaniem, produkt na poziomie BG2, choć zupełnie inny (tak więc nie uważam, by był duchowym spadkobiercą).
Oczywiście gra ma masakryczne słabości. Pierwszą i największą jest oczywiście pazerna do obłędu polityka DLC. Nie chce mi się już rozwijać tego tematu, po prostu żenada.
Same skalowanie mi nie przeszkadzało. Na trudnym/koszmarze gra miała zadowalający poziom trudności (nie dotyczy to DA:A- to dość mierny i łatwy dodatek). Przedmioty miały unikatowy charakter, czuło się ich specyfikę. Mimo skalowania nie czuło się, że zbiera się randomowe rzeczy.
Ale parę wad jest trudnych do wybaczenia...
1. Tylko jedno miasto z tylko jedną dzielnicą (!!!). I to małą. To straszna kompromitacja. Straszna straszna.
2. Za mało dużych questów pobocznych. Przydałoby się parę takich dużych zadań jak z BG2- z własnymi postaciami, lokacjami, fabułkami. Po instalacji tych nieszczęsnych DLC jest trochę lepiej, ale to wciąż za mało.
3. Rozmowy z NPC-ami. Problem polega na tym, że żeby przyjaźń kwitła to we wszystkich przypadkach (poza Stenem) trzeba im w dupę włazić... Nie można zabawnie odpyskować, nie można ich w zasadzie przegadać... Można tylko potakiwać. Ten problem jest co prawda w większości cRPG-ów, ale tutaj jakoś bardziej mnie to raziło...
Ale tak poza tym to i tak świetna rzecz ten Dragon Age. Gra reaguje na nasze pochodzenie bardzo ładnie, a to dla mnie zaleta nie do przecenienia. Nie tak jak w BG, gdzie nikt nigdy nie dostrzega, że jesteśmy np. krasnoludzkim wojownikiem. Do tego te epickie momenty: bitwa pod Ostagarem, Zjazd Możnych... mniam!
No i taki power-metalowy klimat. Ach, naprawdę kocham tą grę. Przeszedłem ją z 4 razy i na pewno jeszcze przejdę. Szkoda tylko, że cały czas z tyłu głowy te wady łupią w skroń... Ciekawe czy nowy DA naprawi część tych błędów. Szkoda że nie zdecydowali się jeszcze raz na ten patent z "oryginsami", bo to pomysł rewelacyjny był i przyzwoicie zrealizowany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum