Wysłany: 2008-03-19, 18:27 Wszelkiego rodzaju błędy, bugi i niedociągnięcia...
Jak w temacie. Chciałbym ulepszać Pieśń Władającej, także merytorycznie, ale przede wszystkim funkcjonalnie.
Gdzieś brakuje tekstu? Gra wysypuje się na pulpit? Skrypt którejś postaci nie zaskoczył, albo ktoś zachował się nielogicznie, np. atakując nas po przyrzeczeniu przyjaźni?;] Nastąpiła niekompatybilność z innym modem, albo jakikolwiek inny problem z Pieśnią Władającej?
Tutaj możecie zgłaszać wszelkie problemy techniczne związane z modem. ;)
***
Jeden znany bug - pewien strażnik z głównego obszaru Dzielnicy Cmentarnej nie chce się odzywać, kiedy obok nie ma kapłana Arenthisa [jest on jego partnerem w rozmowie]. Tj. strażnik jest na obszarze cały dzień, a Arenthis tylko w pewnych godzinach dnia. W następnej wersji poprawię :) poprawione
EDIT [5.05.2008]: Pewne Przeklęte Zabójczynie nie reagują na drużynę, a niejaki Raldonion rzuca na nią zaklęcia, choć jest neutralny... Powinno zostać poprawione w v1.2. poprawione, przynajmniej u mnie działa skrypt
Ostatnio zmieniony przez L`f 2008-07-13, 17:32, w całości zmieniany 1 raz
1) Rozmowa z Kaatje, jej wypowiedz: "(...) No poza Merella. On mi powiedziala". Wiadomo, brakuje "a".
2) Opis Zaminu (Zamina?) - jest o wstazeczce jako "ubezpieczenie przed wyslizgnieciem sie". Lepiej brzmi zabezpiecznie.
3) Moja Dzielnica Cmentarna nie jest w zadnym stopniu zmieniona. Odwiedzalem ja zanim zainstalowalem moda.
4) Sa jakies typki na Wzgorzach Umar, ale nie maja mi nic do powiedzenia (ale jeden z nich odwraca sie za glowna postacia). Gdy ich zaatakuje, jeden robi sie czerwony, reszta nie. Nikogo nie moge zabic z nich :)
Edit:
5) Mozna mu ukrasc kawal badyla, a on dalej bedzie nim walczyc. Domyslam sie, ze ma inny, potezniejszy przedmiot w lapie, ale hmm... tak dziwnie jakos ;)
1 i 2 to poprawki kosmetyczne, ale dzięki i za to (btw. Zamin jest rodzaju żeńskiego i się nie odmienia :P).
3. To nie Cmentarna ma być zmieniona, a jeden z jej grobowców... Chyba, że i on pozostał niezmieniony. Spróbuj wyjść z Cmentarnej i wrócić.
4. Błąd zmiennych, wcześniej zwracał na to uwagę Maximilius. Nie ruszaj ich, idź do nich dopiero po spotkaniu z Tancerzem.
5. O żesz, o tym nie pomyślałem... Trzeba będzie wymyślić jakieś zabezpieczenie, np stworzenie Zamin po jego pokonaniu... ;)
Wszystkie poprawki oczywiście pokażą się w następnej wersji, która w takim wypadku powinna się pojawić na dniach. ;)
Ktory grobowiec? Oblecialem wszystkie (raczej nie powinienem zadnego przeoczyc) i wszedzie pustka. Zdazylem je spladrowac zanim instalowalem, wiec moze to to? ;/
pewien strażnik z głównego obszaru Dzielnicy Cmentarnej nie chce się odzywać, kiedy obok nie ma kapłana Arenthisa [jest on jego partnerem w rozmowie]. Tj. strażnik jest na obszarze cały dzień, a Arenthis tylko w pewnych godzinach dnia.
Tam, gdzie Kostur leczenia.
Poza tym ten sam grobowiec wykorzystuje Quest Pack (jakiś mod w każdym razie - Zadanie zombie - Bessamena i jego żony).
Do tego strażnika to ja muszę skrypt zmienić... w warunkach dałem mu, żeby ujawniał się, kiedy na obszarze jest Arenthis, a ten jest cały czas, tylko w pewnych godzinach dnia jest zdeaktywowany (Deactivate()), czyli niewidoczny...
Kiedy mod jest wgrywany, podmienia stary plik obszaru z nowym, a więc po ponownym wejściu do tego grobowca powinien pojawić się Tancerz. Chyba, że coś się utrwaliło w pliczkach powstających w ciągu gry.
Jeśli dalej by go tam nie było, wpisz: CLUAConsole:CreateCreature('CRSTDA')
... i dalej sobie poradzisz. ;)
Btw. mam nadzieję, że sen rozpoczynający mod się odbył? :)
Tak, sen sie odbyl od razu po instalacji, Tancerza przywolalem kodem i zarznalem. I kolesie na Wzgorzach Umar zaczeli byc rozmowni ;]
Thx za pomoc :*
---
edyta i odswiezenie tematu ;):
Kolejny blad - Iav, owszem, przyszedl po wekiere, ale akurat sie zaklinowal miedzy czlonkami druzyny, zaatakowalem typa wszystkimi i stal sie wrogi. Nie wiem od czego to zalezy, raz robilsie czerwony, raz nie, ale jak juz atakuje, to piescia. Nikogo nie zabija (bo nie ma jak piacha), a do dialogu nie dochodzi (wiec nie zabiera broni). Mozna mu podstawic kogos odpornego na zwykla bron (np. Korgan w zbroi luczniczki, btw - ona jest niemagiczna, wiec b. potezna) i potem druzyna (jak wszyscy odzyskaja przytomnosc) wyjsc z lokacji. Teraz hasam z Zamin i jest bez lipy :)
Zbroja Tancerza - w opisie stoi "lepiej nie zakladac bez miecza" a jakos Nalia nie odczuwa dolegliwosci. Niedopracowanie, czy zamierzony efekt?
Zbroja Tancerza - w opisie stoi "lepiej nie zakladac bez miecza" a jakos Nalia nie odczuwa dolegliwosci. Niedopracowanie, czy zamierzony efekt?
Ktoś w opisie Zbroi napisał/a:
Szata i Zbroja nie mogą istnieć oddzielnie, dlatego nawet nie próbuj zakładać tylko jednego z nich.
Hm. ;)
A Iavowi wywalę skrypt, że po ataku staje się wrogi. Choćby nastąpiło trzęsienie ziemi, albo trafił w niego piorun, dojdzie do protagonisty i odbierze mu to, co jego. Powinno wtedy grać. ;)
Taka mała prośbo-sugestia odnośnie Iava i pani Badyl. W pewnych... 'okolicznościach' (jak najbardziej zabójczo uczciwych ;>) skrypt override nie potrafi zdążyć ze stworzeniem ilblun02 do plecaka Kronikarzowi przed jego śmiercią. Może mógłbyś zatem zamiast całego tego bloczku w iliav.baf wrzucić odpowiednią komendę bezpośrednio do dialogu? Coby w iliav.d (iavfight1) akcja była taka:
Po cichu dodam, że tak zmienione skrypt i dialog w grze spełniają swe zadanie doskonale (taak, pogrzebałam Smoczowłócznią, ale nie posądzaj mnie o łamanie praw autorskich ;>).
Z tego wnioskuję, że skrypt override należy do gatunku żółw stepowy/grecki. Trudno.
A Kronikarz plecaka nie nosi. Piórko tylko i panią Badyl.
Można zrobić to tak jak Ty mi to podałaś, ewentualnie pozmieniać lekko bloczek skryptowy, już jest to poprawione w projekcie 1.3 bo błędów ma nie być. No, chyba że jakiś zamierzony, żeby wprowadzić nieco szaleństwa do gry. ;]
Grzeb sobie [Grzebam, mhrr. ^^] w skryptach do woli, ale tylko nieoficjalnie. ;> Gdyby tak wszyscy naprawiali napotkane bugi we własnym zakresie, ech... ;D
Ale niech to pozostanie na Twoim dysku, pracuję sam i żadnych oficjalnych ingerencji w nutki tej kompozycji sobie nie życzę... ;>
Btw., co Ty zrobiłaś Iavowi, że parę sekund (max) nie wystarczyło na stworzenie drugiej Zamin? Wyssać mózgu mu się nie da, podobnie innych cech, poziomów... Pułapki? KILLSW01? CTRL+Y? ;>
Ostatnio zmieniony przez L`f 2009-09-16, 21:30, w całości zmieniany 2 razy
Iava zrobiłam w wielkie, błyskawiczne i sprężynujące bambuko. Pokażę Ci ogrom błyskawicznej sprężynowatości tegoż, ale to nieoficjalnie, ażeby innym graczom tańców, hulanek i swawoli nie psuć. ;)
Taak, jednakże w międzyczasie napomknę, że ponownie zrobiłam Pana od Badyla w bambuko. Jeszcze większe i z mechanizmem automatycznym nawet. Kronikarz chciał swoją Laskę odzyskać, ale nie zdołał mnie capnąć w Amn, bo się pospieszyłam i umknęłam to ToBoła. Natychmiast kiedy pojawiłam się w lasach, przyteleportował się Iav, perfidnie nadziewając na automatyczny ałtosejw. Owszem, po zapisie rozpoczął rozmowę i Kij mu w oko. Ale wówczas wystarczyło, że wczytałam grę, a ten już nie był tak skory do *inicjowania* pogaduszki. Więc mogłam harcować z Zamin do końca gry... gdybym napotkanego buga nie naprawiła.
W ekspanderze baldur25.baf dodatkowa akcja w postaci Wait(4) przed wykreowaniem Iava... i już nikt panią Badyl po łbie nie oberwie. ;)
Ech, co ja sobie robię, to taka zacna Gałąź była... ;D
Hm, tego CO zrobiłaś Iavowi to nawet i boję się poznać. Jakieś autorskie przeróbki pewnie. Przyznaj się, czym go pokonałaś? Oficjalnie, nieoficjalnie, whatever, ciekawy jestem po prostu. ;>
A co do tych dwóch bugów? Pojawienie się Iava w dodatku załatwię po swojemu... ;] A z tworzeniem alter ego/mamidła Zamin i żółwiowatością override'a?
Ano i tu ci, którym chce się czitować w jakikolwiek sposób - wliczając sprężynowanie, rozkurczanie, szczucie kotami i inne tego typu działania - mogą mieć problem i broni nie otrzymać. Automatyczna, losowo działająca CHEAT_SHIELD... W sumie, coś w tym jest. ;)
Sprężynowanie *nie jest* cziterstwem. A to, że preferuję czarną skórę i kaptur ponad błyszczącą pełną zbroję płytową, raczej nie powinno odbierać mi możliwości zdobycia Zamin. Nawet jeśli starcie trwało niecałą sekundę. ;>
Dobrze, że pojawienie się Iava w ToBie załatwisz po swojemu, bo po moich zmianach trik z wczytaniem również działał. Lepiej dla mnie, bowiem Kronikarz całkiem zapomniał się pojawić. Cóż, skleroza w jego wieku jest jak najbardziej uzasadniona. ;)
Jeszcze dwa czteroaspektowe uchybienia.
Kiedy w Cytadeli na powrót otrzymałam zdolność podróży do Sfery Kieszonkowej, w *obu* przypadkach niemal natychmiast została ona ponownie usunięta. Nie mogłam się wydostać, tako ostatecznie dość inwazyjnie usunęłam odpowiedzialne za to bloczki ze skryptów. Hm, to dość poważny błąd był, a nikt wcześniej o nim nie wspomniał. Czy zatem tylko u mnie skrypty nie potrafią nadążyć za zmieniającymi się globalami i innymi akcjami...?
Drugi bug zdarzał się po teoretycznym zakończeniu gry zarówno zwykłym jak i Twym niestandardowym. Po odtworzeniu końcowego filmiku gra pozostawała w trybie CutScene i nicość się działa. Ja rozumiem, że Czarnejm wypełnił swe przeznaczenie i wędrówka dobiegła końca, jednak mimo wszystko Alt+F4 nie wydał mi się zbyt klimatycznym sfinalizowaniem Baldura. ;D
Czy zatem tylko u mnie skrypty nie potrafią nadążyć za zmieniającymi się globalami i innymi akcjami...?
Ja o ile pamiętam grałem w wersje, gdzie Sfera Kieszonkowa nie była jeszcze zablokowana, podobnie jak odpoczynek. Nie miałem problemów z puszczeniem lokacji, ani też z zakończeniem TB. Za drugim razem, przy wersji 1.2 chyba nie ukończyłem rozgrywki...a może ukończyłem, a nie pamiętam, hmm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum