Wiek: 47 Posty: 175 Podziękowano 10 razy Skąd: podlaskie
Wysłany: 2007-07-23, 19:26
dzięki za propozycje. dalsza część wsetup to duuużo duuużo o pupie maryni-takie opisy z historycznych ksiąg ale cóż trzeba i to stuknąć...
czekam aż morgan przyłączy się do tego wsetupu (póki co chłopak ma zapierdziel z SoS'em), wtedy pójdzie nam z górki...
ale jest ok, team sie krystalizuje i oto nam wszystkim chodzi.
_________________ zwykły chłopak z podlasia ;)
Gość
Wysłany: 2007-07-23, 19:53
Mam dwa pytania:
1."Cowl's agent"
- chodzi tu o "szpiega Cowl'ów", czy "Cowl" to jakaś organizacja, której nazwa powinna być prztłumaczona?
2.
Cytat:
@1 = ~You're givin' me the vapas, daalin.~
@2 = ~I do declare, sweet thang, I know you can't keep me.~
Wiek: 47 Posty: 175 Podziękowano 10 razy Skąd: podlaskie
Wysłany: 2008-01-07, 18:59
zinwentaryzowałem dotychczasowe "postępy" ....w wordzie setupa mam 159 stron litego tekstu-przetłumaczyłem z tego ok. 20 stron, zostało zatem jeszcze 139 ( z czego jakąś połowę tej wielkości zarezerwował sobie morgan). ważne ze poszły konie po betonie.
@26* = ~Karsus attempted permatration before the fall of Netheril.* He made an attempt at a spell that he researched, Karsus' Avatar, but failed, with drastic results.* Not only was the Weave torn permanently, but thousands died during his castings, and afterwards when the floating city of Karsus fell miles from the sky to earth.* Of even greater danger was the death of Mystryl, the forerunner of Mystra, who placed much of her power in a mortal to avoid true destruction, then used what remained to repair the Weave.* Mystral's powers were incarnated to Mystra.* That was the first instance of an attempted permatration, a precursor to the modern schools of magic of Arcanist spells, the second occured thousands of years later, just less than a year after your birth.* Mystra herself attempted permatration, and was slain by Helm in the Stonelands of Cormyr.* The devestation that caused can still be seen, even after the score of years.
Mam z tym tekstem kilka problemów, co nieco tam przetłumaczyłem, ale ogólnie to leżę i kwiczę. :/ Znajdzie się ktoś, kto mi pomoże? :)
To jeszcze dodam: play out - co to znaczy bo w słowniku coś nie mogę znaleźć?
Posty: 5143 Podziękowania: 469/316 Skąd: Island of Misfit Toys
Wysłany: 2008-02-14, 17:07
Późno i raczej słabo - ostatnio jakoś brak mi weny, ale trzeba odpowiedzieć:
Karsus próbował permatracji (wiecznotrwałości - co tam ustalimy) już przed upadkiem Netherilu.* Uczynił to, podczas poszukiwań Awatara Karsusa, jednak zawiódł, a skutki okazały się opłakane.* Nie tylko trwale rozerwał Splot, lecz także spowodował śmierć tysięcy podczas rzucania i później, kiedy unoszące się w przestworzach miasto maga spadło na ziemię.* Większemu niebezpieczeństwu zapobiegło poświęcenie się Mystryl, poprzedniczki Mystry, która, by zapobiec prawdziwemu zniszczeniu, oddała większość swojej mocy, stając się śmiertelną, a resztę przeznaczyła na naprawę Splotu.* Moce Mystryl odrodziły się w Mystrze.* Tak zakończyła się pierwsza próba rzucenia p., przez prekursora współczenych szkół magii zaklęć Arkanistów, następna próba miała miejsce w mniej niż rok po Twoim narodzeniu.* A podjeła się jej sama Mystra, za co została zabita przez Helma w Skalistych Ziemiach w Cormyrze.* Zniszczenia, które spowodowała można ciągle zobaczyć, nawet po upływie dwudziestu lat.
BTW, to miejsce miało służyc do prezentacji przetłumaczonych fragmentów, a nie podrzucania ich do tłumaczenia;)
@3 = ~But once you've had human, you'll never go back.~
@4 = ~But once you've had elf, you'll never go back.~
@5 = ~But once you've had half-elf, you'll never go back.~
@6 = ~But once you've had dwarf, you'll never go back.~
@7 = ~But once you've had halfling, you'll never go back.~
@8 = ~But once you've had orc, you'll never go back.~
@9 = ~But once you've had gnome, you'll never go back.~
Część pliku CBC8CONV.TRA
Nie moge wyłapać znaczenia tego tekstu. Help plax!
_________________ "Oto jest pięść moja, zna ją świata ćwierć. Kto ją ujrzy z bliska ujrzy swoją śmierć!"
Hmm, to jest coś z romansu? Flirt? Według mnie to jest coś w stylu:
Skosztowałeś blondynki, już nigdy nie wrócisz do brunetek. Przespałeś się z elfką, już nigdy nie wrócisz do tego, co miałeś wcześniej. Wydaje mi się, że to w takim kontekście. Wiesz, o co chodzi?
Chociaż ja z angielskiego to pipa jestem, więc ktoś kompetentny pewnie zaraz to wyjaśni i może lepiej mnie nie słuchaj :P
Posty: 5143 Podziękowania: 469/316 Skąd: Island of Misfit Toys
Wysłany: 2009-02-14, 21:48
Pierwowzór zakładał mniej wiecej tak, jak twierdzi Vinci - poczatkowo (w granicach 1800 roku) brzmiało to: Once you go black, you never go back (kiedy spróbujesz czarnego [Murzyna], nigdy nie będziesz mogła już mieć białego - były to czasy niewolnictwa, to powiedzenie miało przeciwdziałać mieszaniu ras - ze strony białych kobiet), w latach 70-tych XX w., rasizujący i przekonani o swojej wielkości w pewnych aspektach, afroamerykanie (jak dzisiaj każe nam ich poprawność polityczna zować;) przerobili to na: Once you've had black, you'll never go back (jeśli choć raz będziesz miała czarnego, nigdy już nie bedziesz chciała innego)...
Sprawdziłem w pliku .d - jest tam warunek: (w pierwszym przypadku, analogicznie w pozostałych) IF ~Race(LastTalkedToBy(Myself),HUMAN)~ - moze się mylę, ale podstawia odpowiednią wersję w zależności od tego z jakiej rasy przedstawicielem ostatnio rozmawialiśmy (albo raczej rozmawiał nasz miecz - z nami?)... Oznaczałoby to ni mniej ni więcej: Jeśli miałeś (jeśli dotyczy to broni - byłeś dzierżony przez..., jeśli człowieka - rozmawiałeś z...) człowieka, nigdy nie bedziesz chciał nikogo innego... Nie iwem jak to oddać w powiedzeniu - zbyt dalekie wydaje się: Kto z kim przestaje, takim się staje;)... Nie wiem też czy to przepowiednia, taka sobie gadka czy co?
_________________
Pozdrawiam
\m/organu\m/
\m/agnu\m/
Kontakt ze mną - via mail (morgan19[at]interia.pl) lub GG (9928331)
Szukał długo...długo, tajemnie, nie zwierzając się ludziom.
Oczy jego były rozświecone wewnętrznym odbłyskiem jasnej idei.
Szukał....
- i to, na co patrzał, nie zadowalało go.
Gdzie? (...)
Trwożnie, pytająco usiłował wszystko poznać, zobaczyć...
Nie ma....
badał, wgłębiał się, szukał...
Nie ma, w ludziach nie ma, w ich myślach, tworach...
Wszystko szare, przeciętne, monotonne.... (...)
wszystko obszedł... w społeczeństwie, w ludziach, nigdzie.
a może źle szukał?
nie - ależ nie. Obszedł wszystko, wszystko widział, wszędy pytał....
a może jest za brutalny? może jego dusza - ta harfa Eola - ma za grube struny, by na nich mogły zadrgać i zafalować subtelne tajemnice?
nie.
przecież ten błysk, przecież czuł, dlatego szukał......."I jeśli kiedykolwiek umrę – a wiem, że umrę w bardzo krótkim czasie – umrę, zgłębiwszy ten świat z bliska i z daleka, z góry i z dołu, ale z nim nie pogodzony. Umrę i On zapyta mnie wówczas: «Czy było ci tam dobrze, czy źle?» Ja zaś będę milczeć, opuszczę wzrok i będę milczeć. Niemota taka znana jest wszystkim, którzy zebrali żniwo wielodniowego i zapamiętałego pijaństwa. Czyż bowiem życie ludzkie nie jest chwilowym otępieniem duszy, a także jej zaćmieniem? Wszyscy jesteśmy jakby pijani, każdy na swój sposób; jeden wypił mniej, inny więcej. I na różnych różnie to działa: jeden śmieje się światu w twarz, a inny skłania głowę na piersi tego świata i płacze. Jeden już się wyrzygał i jest mu dobrze, a innego dopiero zaczęło mdlić. A cóż ja? Wiele zaznałem, ale nic nie zdziałałem. Nigdy się nawet tak naprawdę nie roześmiałem i ani razu mnie nie zemdliło. Ja, który doznałem w tym świecie tyle, że tracę rachunek i zapominam kolejności – ja jestem najtrzeźwiejszy z całego świata; na mnie to wszystko marnie działa... «Dlaczego milczysz?» – spyta Pan, spowity w błękitne błyskawice. A co ja mu powiem? Nic, tylko będę milczeć i milczeć...Ta łza nie jest wyrazem żalu, ta łza nie jest smutkiem,
to łza ...
nieporadności,
bolesne piękno,
bezsilność bezkresu piękności
i minimalistycznych możliwości.
Ta łza, to łza niewolnika.
Chcę czuć, móc czuć piękno
zamknięty w szklanej łzie ...
Ja umieram na zawsze
szczelnie zamknięty w podświadomości,
zatruty, zawstydzony,
zaszczuty ...
Ja umieram na zawsze.
To bezkres palety odczuć zamknięty
w zubożałości możliwości ...
Ja umieram
na zawsze. Lost Illusions Tavern Impressiones maiores || (post)Impressiones Cattæ | Impressiones Ænigmællæ | Impressiones Foliællæ Corpus Tuum (18+) | Impressiones Rosellæ || Impressiones maximæ || Impressiones amorosæ | Anti- et postimpr. amorosæ
Nie, nie można się cieszyć, że mamy nową formę sponsorowania developmentu, szansę na spełnienie tych marzeń o prawdziwej ewolucji crpegów, gier lepszych niż baldury czy arcanum.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum