Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z przekładem
Autor Wiadomość
Yennyfer 
Legenda


Posty: 28
Podziękowania: 16/8
Wysłany: 2009-12-21, 22:18   

Almateria napisał/a:
A nie cantrips? ^^ ...tak tylko przeszkadzam. ._.
Niep.
Almateria napisał/a:
3. Użyj pierwszegoo, nie bądź tłuczką bg2 i nie nazywaj tego zwojem nicości ._.
Na szczęście właśnie pierwszej wersji używałam. Najbardziej mi się spodobała. Wolę się jednak upewnić, czy tak będzie poprawnie.
_________________
- Stań chwilę. - Pali me stopy jesienne ściernisko.
- Wezmę cię w ręce. - Oczy twe syczą jak żmija.
- Pięknaś! - Pięknem jest wszystko ginące - gdy mija.

- Wejdź w dom swój dawny. Rozpalę smolne ognisko. -
- Dymi twój ogień - i wilczym jękom za blisko.
- Tyś nasza! - Niegdyś. Dziś wolna, sama, niczyja.
Ostatnio zmieniony przez Yennyfer 2009-12-21, 22:27, w całości zmieniany 1 raz  
Podziękuj autorce tego posta
 
 
Marosis 
Skoczek

Wiek: 32
Posty: 64
Podziękowania: 1/2
Skąd: Bytom
Wysłany: 2009-12-21, 22:22   

Yennyfer napisał/a:
1. Słowo cantras - oznacza czary poziomu 0, ale nie znam polskiego odpowiednika... jakiś kanon?

W jakiejś grze chyba Neverwinter Night to słowo to były po prostu sztuczki :grin:
_________________
99% Ludzi czyta ten podpis z ręką na myszce!
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
kol 
Przyjaciel Klanu
Fantazmaty i miazmaty


Wiek: 36
Posty: 2375
Podziękowania: 60/46
Skąd: Preußen
Wysłany: 2009-12-21, 22:57   

Co do pkt. 4. Funkcjonuje w polskim przedrostek quasi (zob. quasi-sądy u R. Ingardena). 'Quasi' nie jest równy 'prawie', to bardziej coś jak 'udający, podszywający się'.
_________________
xui̯-ø
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Za tę wypowiedź podziękowali:
Yennyfer
morgan 
Exiled Bard


Posty: 5143
Podziękowania: 469/316
Skąd: Island of Misfit Toys
Wysłany: 2009-12-21, 22:59   

Yennyfer napisał/a:
1. Słowo cantras - oznacza czary poziomu 0, ale nie znam polskiego odpowiednika... jakiś kanon?

W NwN dali to jako sztuczki... Zalezy jak byłyby ukazane - bo jeśli jak zdolności wrodzone/klasowe to nie widzę sensu wprowadzania nowego terminu - a nie sądze by można w miarę łatwo zmienić księgę - na tyle by poziom 0 wprowadzić... Nie bardzo też sobie teraz przypominam, jak to jest rozwiązane...
Yennyfer napisał/a:
2. Nether Age - Wiek Późny/Średni? Dokładnie: History of Netheril's Nether Age.

Rozwój/rozkwit może...
Yennyfer napisał/a:
3. Nether Scrolls - Netheryjskie Zwoje, Zwoje Nether czy Zwoje Nicości? Spotkałam się z takimi tłumaczeniami i nie wiem, które jest właściwe...

na pewno nie nicości... Proponowałbym Zwoje z Netheril/Netherilu (wolałbym formę odmienialną, ale w "elfim" tłumaczeniu BG na ogół stosowana jest ta pierwsza forma;/ (chociaż odmieniono ją np. w Korzeniu cierpienia, więc mozna odmienić)...
Yennyfer napisał/a:
4. Co ze słowem "quasimagical"?

niby-magiczny/jakby-m./quasi-m. ale nie mam jakiegoś lepszego pomysłu;/
Yennyfer napisał/a:
5. Heavy magic

Potężna magia
Yennyfer napisał/a:
6. Far Horns Forest - wcześniejsza nazwa Wysokiego Lasu, została już kiedyś przetłumaczona na polski?

nie spotkałem... Co więcej Mistrz Cuttooth: http://baldur.cob-bg.pl/node/1199 - również nie...
Yennyfer napisał/a:
copper dragon?

Almi ma rację - dokładnie Miedziany smok
Yennyfer napisał/a:
8. Istnieje w FR taki stwór jak korred?

http://forgottenrealms.wikia.com/wiki/Korred

EDIT: Widzę, że częśc pisałem bez sensu - tak to jest jak się nie odświeża dłuższy czas;/
_________________
Pozdrawiam
\m/organu\m/
\m/agnu\m/

Kontakt ze mną - via mail (morgan19[at]interia.pl) lub GG (9928331)

Szukał długo...długo, tajemnie, nie zwierzając się ludziom.
Oczy jego były rozświecone wewnętrznym odbłyskiem jasnej idei.
Szukał....
- i to, na co patrzał, nie zadowalało go.
Gdzie?
(...)
Trwożnie, pytająco usiłował wszystko poznać, zobaczyć...
Nie ma....
badał, wgłębiał się, szukał...
Nie ma, w ludziach nie ma, w ich myślach, tworach...
Wszystko szare, przeciętne, monotonne....
(...)
wszystko obszedł... w społeczeństwie, w ludziach, nigdzie.
a może źle szukał?
nie - ależ nie. Obszedł wszystko, wszystko widział, wszędy pytał....
a może jest za brutalny? może jego dusza - ta harfa Eola - ma za grube struny, by na nich mogły zadrgać i zafalować subtelne tajemnice?
nie.
przecież ten błysk, przecież czuł, dlatego szukał......."
I jeśli kiedykolwiek umrę – a wiem, że umrę w bardzo krótkim czasie – umrę, zgłębiwszy ten świat z bliska i z daleka, z góry i z dołu, ale z nim nie pogodzony. Umrę i On zapyta mnie wówczas: «Czy było ci tam dobrze, czy źle?» Ja zaś będę milczeć, opuszczę wzrok i będę milczeć. Niemota taka znana jest wszystkim, którzy zebrali żniwo wielodniowego i zapamiętałego pijaństwa. Czyż bowiem życie ludzkie nie jest chwilowym otępieniem duszy, a także jej zaćmieniem? Wszyscy jesteśmy jakby pijani, każdy na swój sposób; jeden wypił mniej, inny więcej. I na różnych różnie to działa: jeden śmieje się światu w twarz, a inny skłania głowę na piersi tego świata i płacze. Jeden już się wyrzygał i jest mu dobrze, a innego dopiero zaczęło mdlić. A cóż ja? Wiele zaznałem, ale nic nie zdziałałem. Nigdy się nawet tak naprawdę nie roześmiałem i ani razu mnie nie zemdliło. Ja, który doznałem w tym świecie tyle, że tracę rachunek i zapominam kolejności – ja jestem najtrzeźwiejszy z całego świata; na mnie to wszystko marnie działa... «Dlaczego milczysz?» – spyta Pan, spowity w błękitne błyskawice. A co ja mu powiem? Nic, tylko będę milczeć i milczeć... Ta łza nie jest wyrazem żalu, ta łza nie jest smutkiem,
to łza ...
nieporadności,
bolesne piękno,
bezsilność bezkresu piękności
i minimalistycznych możliwości.
Ta łza, to łza niewolnika.
Chcę czuć, móc czuć piękno
zamknięty w szklanej łzie ...
Ja umieram na zawsze
szczelnie zamknięty w podświadomości,
zatruty, zawstydzony,
zaszczuty ...
Ja umieram na zawsze.
To bezkres palety odczuć zamknięty
w zubożałości możliwości ...
Ja umieram
na zawsze.

Lost Illusions Tavern
Impressiones maiores || (post)Impressiones Cattæ | Impressiones Ænigmællæ | Impressiones Foliællæ
Corpus Tuum (18+) | Impressiones Rosellæ || Impressiones maximæ || Impressiones amorosæ | Anti- et postimpr. amorosæ

Hiperestezja | Witold Zimmer | (N)e(u)rotica



Jvegi napisał/a:
Nie, nie można się cieszyć, że mamy nową formę sponsorowania developmentu, szansę na spełnienie tych marzeń o prawdziwej ewolucji crpegów, gier lepszych niż baldury czy arcanum.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Za tę wypowiedź podziękowali:
Yennyfer
Lava Del'Vortel 
Avatar Sune
Łasiczy Szperacz


Wiek: 35
Posty: 3027
Podziękowania: 237/100
Wysłany: 2009-12-22, 00:03   

morgan napisał/a:
na pewno nie nicości...

Tak się składa, że Nether Scroll to Zwój Nicości (mówię o zadaniu Edwina), i mimo, że bym nie tłumaczył tego, to skoro w oryginale tak było to nazwane, to też bym tak zostawił Zwojem Nicości.

quasimagical - pseudo-magiczne. tak samo jak pewnie jest Quasi Dragon...
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Almateria
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-22, 00:16   

Lava Del`Vortel napisał/a:
i mimo, że bym nie tłumaczył tego, to skoro w oryginale tak było to nazwane, to też bym tak zostawił Zwojem Nicości.

Ale w oryginale przetłumaczyli Źle.

btw ja jestem bardzo pewna, że to jest cantrips właśnie.
 
 
morgan 
Exiled Bard


Posty: 5143
Podziękowania: 469/316
Skąd: Island of Misfit Toys
Wysłany: 2009-12-22, 00:25   

Lava Del`Vortel napisał/a:
Tak się składa, że Nether Scroll to Zwój Nicości

Wiem, tyle, że Cykuta już przeszło dwa lata temu dowiodła, że jest to tłumaczenie o tyle błędne, co głupie... A skoro coś ponad wszelką wątpliwość jest błędne to nie ma sensu tegoż błędu powielać...
_________________
Pozdrawiam
\m/organu\m/
\m/agnu\m/

Kontakt ze mną - via mail (morgan19[at]interia.pl) lub GG (9928331)

Szukał długo...długo, tajemnie, nie zwierzając się ludziom.
Oczy jego były rozświecone wewnętrznym odbłyskiem jasnej idei.
Szukał....
- i to, na co patrzał, nie zadowalało go.
Gdzie?
(...)
Trwożnie, pytająco usiłował wszystko poznać, zobaczyć...
Nie ma....
badał, wgłębiał się, szukał...
Nie ma, w ludziach nie ma, w ich myślach, tworach...
Wszystko szare, przeciętne, monotonne....
(...)
wszystko obszedł... w społeczeństwie, w ludziach, nigdzie.
a może źle szukał?
nie - ależ nie. Obszedł wszystko, wszystko widział, wszędy pytał....
a może jest za brutalny? może jego dusza - ta harfa Eola - ma za grube struny, by na nich mogły zadrgać i zafalować subtelne tajemnice?
nie.
przecież ten błysk, przecież czuł, dlatego szukał......."
I jeśli kiedykolwiek umrę – a wiem, że umrę w bardzo krótkim czasie – umrę, zgłębiwszy ten świat z bliska i z daleka, z góry i z dołu, ale z nim nie pogodzony. Umrę i On zapyta mnie wówczas: «Czy było ci tam dobrze, czy źle?» Ja zaś będę milczeć, opuszczę wzrok i będę milczeć. Niemota taka znana jest wszystkim, którzy zebrali żniwo wielodniowego i zapamiętałego pijaństwa. Czyż bowiem życie ludzkie nie jest chwilowym otępieniem duszy, a także jej zaćmieniem? Wszyscy jesteśmy jakby pijani, każdy na swój sposób; jeden wypił mniej, inny więcej. I na różnych różnie to działa: jeden śmieje się światu w twarz, a inny skłania głowę na piersi tego świata i płacze. Jeden już się wyrzygał i jest mu dobrze, a innego dopiero zaczęło mdlić. A cóż ja? Wiele zaznałem, ale nic nie zdziałałem. Nigdy się nawet tak naprawdę nie roześmiałem i ani razu mnie nie zemdliło. Ja, który doznałem w tym świecie tyle, że tracę rachunek i zapominam kolejności – ja jestem najtrzeźwiejszy z całego świata; na mnie to wszystko marnie działa... «Dlaczego milczysz?» – spyta Pan, spowity w błękitne błyskawice. A co ja mu powiem? Nic, tylko będę milczeć i milczeć... Ta łza nie jest wyrazem żalu, ta łza nie jest smutkiem,
to łza ...
nieporadności,
bolesne piękno,
bezsilność bezkresu piękności
i minimalistycznych możliwości.
Ta łza, to łza niewolnika.
Chcę czuć, móc czuć piękno
zamknięty w szklanej łzie ...
Ja umieram na zawsze
szczelnie zamknięty w podświadomości,
zatruty, zawstydzony,
zaszczuty ...
Ja umieram na zawsze.
To bezkres palety odczuć zamknięty
w zubożałości możliwości ...
Ja umieram
na zawsze.

Lost Illusions Tavern
Impressiones maiores || (post)Impressiones Cattæ | Impressiones Ænigmællæ | Impressiones Foliællæ
Corpus Tuum (18+) | Impressiones Rosellæ || Impressiones maximæ || Impressiones amorosæ | Anti- et postimpr. amorosæ

Hiperestezja | Witold Zimmer | (N)e(u)rotica



Jvegi napisał/a:
Nie, nie można się cieszyć, że mamy nową formę sponsorowania developmentu, szansę na spełnienie tych marzeń o prawdziwej ewolucji crpegów, gier lepszych niż baldury czy arcanum.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Lava Del'Vortel 
Avatar Sune
Łasiczy Szperacz


Wiek: 35
Posty: 3027
Podziękowania: 237/100
Wysłany: 2009-12-22, 00:28   

może i głupie tłumaczenie, ale czy wprowadzanie wielu nazw na jedną rzecz do tej samej gry jest dobrym pomysłem, to bym się wahał. Przecie napisałem nawet w swoim poście, że bym zostawił Nether, gdyby nie fakt, że wprowadzanie 2 nazw dla tej samej rzeczy powoduje jedynie dezorientację. No, ale zrobicie jak chcecie. To tylko co tam sobie rozważam w głowie.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Yennyfer 
Legenda


Posty: 28
Podziękowania: 16/8
Wysłany: 2009-12-25, 14:32   

Czy Brimstone Bridge to nazwa docelowej lokalizacji?
ThugPoet napisał/a:
Brimstone Bridge- Piekielny Most
A ja w pliku mam samą nazwę własną Brimstone. Piekło nijak nie pasuje. =='' Jeśli już tłumaczyć, to najchętniej dałabym Piekielną Równinę (@38 = ~(...) You'll only be able to reach the plains if you take the north gate out of the city, so if you leave my shop, head directly north up the road and it'll take you to the Brimstone.~), ale bądź co bądź, w samej nazwie równiny nie ma, więc przekonana nie jestem.
A jeśli inaczej, już uczulam korektę, że trzeba będzie coś poprawić.
_________________
- Stań chwilę. - Pali me stopy jesienne ściernisko.
- Wezmę cię w ręce. - Oczy twe syczą jak żmija.
- Pięknaś! - Pięknem jest wszystko ginące - gdy mija.

- Wejdź w dom swój dawny. Rozpalę smolne ognisko. -
- Dymi twój ogień - i wilczym jękom za blisko.
- Tyś nasza! - Niegdyś. Dziś wolna, sama, niczyja.
Podziękuj autorce tego posta
 
 
morgan 
Exiled Bard


Posty: 5143
Podziękowania: 469/316
Skąd: Island of Misfit Toys
Wysłany: 2009-12-25, 15:02   

Tę lokację gdyby trzymać się wierności tłumaczeniu należałoby przetłumaczyć jako Siarkowy (Most), ale o tym pewnie wiesz... Thug tłumacząc użył takiego, a nie innego zabiegu stylizacyjnego, ku użyciu którego (jeśli nie ma wyraźnych przeciwskazań) zresztą bym się skłaniał. Co do terminu Równina, nie widzę uzasadnienia dla jego użycia ponieważ mapa tej lokacji została zaczerpnięta z BG1 - tam stanowiła obszar AR4500 (Most Firewine)...
Dałbym całość czyli: do Piekielnego Mostu czy ku Piekielnemu Mostowi bądź na Piekielny Most...
_________________
Pozdrawiam
\m/organu\m/
\m/agnu\m/

Kontakt ze mną - via mail (morgan19[at]interia.pl) lub GG (9928331)

Szukał długo...długo, tajemnie, nie zwierzając się ludziom.
Oczy jego były rozświecone wewnętrznym odbłyskiem jasnej idei.
Szukał....
- i to, na co patrzał, nie zadowalało go.
Gdzie?
(...)
Trwożnie, pytająco usiłował wszystko poznać, zobaczyć...
Nie ma....
badał, wgłębiał się, szukał...
Nie ma, w ludziach nie ma, w ich myślach, tworach...
Wszystko szare, przeciętne, monotonne....
(...)
wszystko obszedł... w społeczeństwie, w ludziach, nigdzie.
a może źle szukał?
nie - ależ nie. Obszedł wszystko, wszystko widział, wszędy pytał....
a może jest za brutalny? może jego dusza - ta harfa Eola - ma za grube struny, by na nich mogły zadrgać i zafalować subtelne tajemnice?
nie.
przecież ten błysk, przecież czuł, dlatego szukał......."
I jeśli kiedykolwiek umrę – a wiem, że umrę w bardzo krótkim czasie – umrę, zgłębiwszy ten świat z bliska i z daleka, z góry i z dołu, ale z nim nie pogodzony. Umrę i On zapyta mnie wówczas: «Czy było ci tam dobrze, czy źle?» Ja zaś będę milczeć, opuszczę wzrok i będę milczeć. Niemota taka znana jest wszystkim, którzy zebrali żniwo wielodniowego i zapamiętałego pijaństwa. Czyż bowiem życie ludzkie nie jest chwilowym otępieniem duszy, a także jej zaćmieniem? Wszyscy jesteśmy jakby pijani, każdy na swój sposób; jeden wypił mniej, inny więcej. I na różnych różnie to działa: jeden śmieje się światu w twarz, a inny skłania głowę na piersi tego świata i płacze. Jeden już się wyrzygał i jest mu dobrze, a innego dopiero zaczęło mdlić. A cóż ja? Wiele zaznałem, ale nic nie zdziałałem. Nigdy się nawet tak naprawdę nie roześmiałem i ani razu mnie nie zemdliło. Ja, który doznałem w tym świecie tyle, że tracę rachunek i zapominam kolejności – ja jestem najtrzeźwiejszy z całego świata; na mnie to wszystko marnie działa... «Dlaczego milczysz?» – spyta Pan, spowity w błękitne błyskawice. A co ja mu powiem? Nic, tylko będę milczeć i milczeć... Ta łza nie jest wyrazem żalu, ta łza nie jest smutkiem,
to łza ...
nieporadności,
bolesne piękno,
bezsilność bezkresu piękności
i minimalistycznych możliwości.
Ta łza, to łza niewolnika.
Chcę czuć, móc czuć piękno
zamknięty w szklanej łzie ...
Ja umieram na zawsze
szczelnie zamknięty w podświadomości,
zatruty, zawstydzony,
zaszczuty ...
Ja umieram na zawsze.
To bezkres palety odczuć zamknięty
w zubożałości możliwości ...
Ja umieram
na zawsze.

Lost Illusions Tavern
Impressiones maiores || (post)Impressiones Cattæ | Impressiones Ænigmællæ | Impressiones Foliællæ
Corpus Tuum (18+) | Impressiones Rosellæ || Impressiones maximæ || Impressiones amorosæ | Anti- et postimpr. amorosæ

Hiperestezja | Witold Zimmer | (N)e(u)rotica



Jvegi napisał/a:
Nie, nie można się cieszyć, że mamy nową formę sponsorowania developmentu, szansę na spełnienie tych marzeń o prawdziwej ewolucji crpegów, gier lepszych niż baldury czy arcanum.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Yennyfer 
Legenda


Posty: 28
Podziękowania: 16/8
Wysłany: 2009-12-25, 15:23   

Jasne, zastanawiam się po prostu, czy Brimstone = Brimstone Bridge, czy to dwie różne, ale leżące w pobliżu siebie lokalizacje. :smile: Dzięki.
(Wtedy, zgodnie z przykładem Mostu Firewine, musiało by być Brimstone i Most Brimstone...)
_________________
- Stań chwilę. - Pali me stopy jesienne ściernisko.
- Wezmę cię w ręce. - Oczy twe syczą jak żmija.
- Pięknaś! - Pięknem jest wszystko ginące - gdy mija.

- Wejdź w dom swój dawny. Rozpalę smolne ognisko. -
- Dymi twój ogień - i wilczym jękom za blisko.
- Tyś nasza! - Niegdyś. Dziś wolna, sama, niczyja.
Podziękuj autorce tego posta
 
 
morgan 
Exiled Bard


Posty: 5143
Podziękowania: 469/316
Skąd: Island of Misfit Toys
Wysłany: 2009-12-25, 16:48   

Yennyfer napisał/a:
Jasne, zastanawiam się po prostu, czy Brimstone = Brimstone Bridge, czy to dwie różne, ale leżące w pobliżu siebie lokalizacje.

w takim razie niestety źle Cię zrozumiałem, my mistake

Yennyfer napisał/a:
(Wtedy, zgodnie z przykładem Mostu Firewine, musiało by być Brimstone i Most Brimstone...)

tu nie ma tego zejścia;> - ot zwykły most przy Hlondeth...
_________________
Pozdrawiam
\m/organu\m/
\m/agnu\m/

Kontakt ze mną - via mail (morgan19[at]interia.pl) lub GG (9928331)

Szukał długo...długo, tajemnie, nie zwierzając się ludziom.
Oczy jego były rozświecone wewnętrznym odbłyskiem jasnej idei.
Szukał....
- i to, na co patrzał, nie zadowalało go.
Gdzie?
(...)
Trwożnie, pytająco usiłował wszystko poznać, zobaczyć...
Nie ma....
badał, wgłębiał się, szukał...
Nie ma, w ludziach nie ma, w ich myślach, tworach...
Wszystko szare, przeciętne, monotonne....
(...)
wszystko obszedł... w społeczeństwie, w ludziach, nigdzie.
a może źle szukał?
nie - ależ nie. Obszedł wszystko, wszystko widział, wszędy pytał....
a może jest za brutalny? może jego dusza - ta harfa Eola - ma za grube struny, by na nich mogły zadrgać i zafalować subtelne tajemnice?
nie.
przecież ten błysk, przecież czuł, dlatego szukał......."
I jeśli kiedykolwiek umrę – a wiem, że umrę w bardzo krótkim czasie – umrę, zgłębiwszy ten świat z bliska i z daleka, z góry i z dołu, ale z nim nie pogodzony. Umrę i On zapyta mnie wówczas: «Czy było ci tam dobrze, czy źle?» Ja zaś będę milczeć, opuszczę wzrok i będę milczeć. Niemota taka znana jest wszystkim, którzy zebrali żniwo wielodniowego i zapamiętałego pijaństwa. Czyż bowiem życie ludzkie nie jest chwilowym otępieniem duszy, a także jej zaćmieniem? Wszyscy jesteśmy jakby pijani, każdy na swój sposób; jeden wypił mniej, inny więcej. I na różnych różnie to działa: jeden śmieje się światu w twarz, a inny skłania głowę na piersi tego świata i płacze. Jeden już się wyrzygał i jest mu dobrze, a innego dopiero zaczęło mdlić. A cóż ja? Wiele zaznałem, ale nic nie zdziałałem. Nigdy się nawet tak naprawdę nie roześmiałem i ani razu mnie nie zemdliło. Ja, który doznałem w tym świecie tyle, że tracę rachunek i zapominam kolejności – ja jestem najtrzeźwiejszy z całego świata; na mnie to wszystko marnie działa... «Dlaczego milczysz?» – spyta Pan, spowity w błękitne błyskawice. A co ja mu powiem? Nic, tylko będę milczeć i milczeć... Ta łza nie jest wyrazem żalu, ta łza nie jest smutkiem,
to łza ...
nieporadności,
bolesne piękno,
bezsilność bezkresu piękności
i minimalistycznych możliwości.
Ta łza, to łza niewolnika.
Chcę czuć, móc czuć piękno
zamknięty w szklanej łzie ...
Ja umieram na zawsze
szczelnie zamknięty w podświadomości,
zatruty, zawstydzony,
zaszczuty ...
Ja umieram na zawsze.
To bezkres palety odczuć zamknięty
w zubożałości możliwości ...
Ja umieram
na zawsze.

Lost Illusions Tavern
Impressiones maiores || (post)Impressiones Cattæ | Impressiones Ænigmællæ | Impressiones Foliællæ
Corpus Tuum (18+) | Impressiones Rosellæ || Impressiones maximæ || Impressiones amorosæ | Anti- et postimpr. amorosæ

Hiperestezja | Witold Zimmer | (N)e(u)rotica



Jvegi napisał/a:
Nie, nie można się cieszyć, że mamy nową formę sponsorowania developmentu, szansę na spełnienie tych marzeń o prawdziwej ewolucji crpegów, gier lepszych niż baldury czy arcanum.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group