[Wymiatacz]

Razem z Imoen ruszamy w stronę Karczmy Pomocnej Dłoni – pierwszy prawdziwy przystanek na naszej drodze. Trasa wcale nie była łatwa, bo już na samym początku musieliśmy zmierzyć się z dwoma rozwścieczonymi niedźwiedziami. Na szczęście udało się wyjść cało, choć serce biło szybciej niż zwykle. Przygoda dopiero się zaczyna – a każdy krok poza murami Candlekeep to nowe wyzwania i niebezpieczeństwa.

---

228280_122.jpg

Plik ściągnięto 18 raz(y) 833,62 KB

[Tarongot]

Na horyzoncie zbierają sie ciemne chmury. Czy to zwiastun wielkiego niebezpieczeństwa czy tylko zmiany pogody?

Widzę portret krasnoluda. Wolno zapytać jakiej rasy/klasy jest postać, w którą się wcielasz?

[Wymiatacz]

Proszę bardzo

---

228280_123.jpg

Plik ściągnięto 28 raz(y) 1,25 MB

[Tarongot]

Dzięki. Widzę, że z zabójcą przed Pomocną Dłonią sobie poradziłeś, a to jego zasadzkę zwiastowaly chmury .

Zawsze kibicuję krasnoludom, więc powodzenia na szlaku.

[Wymiatacz]

Nie było łatwo, oczywiście musiałem sejva odpalić chyba 2 razy xD

[Alduwiel]

Dałeś mu trochę za mało zręczności - będzie miał niską klasę pancerza przez to :)
W każdym razie życzę powodzenia :)

[Wymiatacz]

Dobrze wiedzieć

[Alduwiel]

Im wyższa zręczność tym niższa klasa pancerza. Tutaj nie ma co oszczędzać - lepiej było dać niższa charyzmę, inteligencję czy mądrość. Zręczność staraj się zawsze dawać na full

[Wymiatacz]

No to będzie się działo

[Alduwiel]

Dasz radę :) sam za pierwszym razem grałem gorszą postacią ;)