– 5 miejsc w drużynie na postaci przyłączalne, a nie 1–2 jak w oryginale (2 były chyba w dodatkach). To akurat dość łatwe do uzyskania w BG EE. Wtedy mogliby wchodzić ze sobą w interakcje. (Powinni też komentować bieżące wydarzenia i wtrącać się do niektórych rozmów charname'a, jak towarzysze w BG2).
0dnośnie tego mały komentarz. Nie zmieniałbym tego elementu NWN1 - towarzysz był raczej najemnikiem z duszą i to było fajne. Ale wymaganie interakcji mogło by przynieść opłakane skutki.
To chyba kwestia tego, czy chcemy mieć totalną konwersję NWN na BG, czy mod dodający NWN do BG. W pierwszym przypadku zachowanie idei jednego najemnika na raz towarzyszącego protagoniście w rozgrywce ma jakiś sens. BG to jednak gra, w której zarządzanie drużyną to jeden z tych elementów, które uczyniły ją tak ikoniczną. I chyba powinno to zostać udostępnione graczom, za czym ja sam bym optował. To zapewne wymusiłoby na twórcach konwersji dodatkową pracę celem zrównoważenia rozgrywki.
To jednak chyba tylko czcze rozważania, skoro modyfikacja NWNinBG już powstaje i zdaje się, że jej twórcy już podjęli decyzję
skoro modyfikacja NWNinBG już powstaje i zdaje się, że jej twórcy już podjęli decyzję
Myślę że bantery/interakcje to ostatnia rzecz na której twórcy się skupiają, przy tego rozmiaru konwersji.
Każdy nowy NPC to ułatwianie rozgrywki, ale można to ograniczyç. Dla przykładu maks. 1 najemnik na raz, czyli 6-ty kompan, bo do Neverwinter nie trafia się chyba osamotnionym. Raz że ograniczenie nie ułatwia znacząco rozgrywki,dwa jak w NWN , poznajemy jego historię, ale niekoniecznie musi on być megarozgadanym kompanem. Może to mieć jeszcze taki plus że nie jest się w mieście NWN dla pogaduchy, tylko dla szybkiej akcji.
Jak pamiętam mamy tylko miasto Nwn i fort Ilkard i Luskan z miejsc cywilizowanych, reszta to gaje,świątynie,podziemia,ruiny,lasy.
Jak było w NWN1, najemnicy jak było dwóch w ekipie to mieli jakieś interakcje między sobą? Mogło być dwóch czy tylko 1, bo nie pamiętam?
"Henchman" mają zadania odpowiednio od 5 poz.dośw. i od 15.
Wg. Gamefaq'owej solucji także zależne od rozdziałów.
Zanosi się na kawał solidnej pracy- a czy wyniknie z tego klimatyczny/grywalny megamod, to się okaże. Wszystko przemawia za:
- od lat dostępna większość animacji potworów z NWN(ostatnio ktoś przekonwertował nawet slaady i vrocka,a praktycznie brakuje tylko "intelect devourer","werecat", "mohrg" ,bodaka i gargulca)
https://gamefaqs.gamespot.com/pc/188666-neverwinter-nights/faqs/18642
- muzyka jest jak w oryginale, czyli element klimatu zachowany
- dają wszystkim Npc'om małe zdjęcia, ale nie oryginalne a takie bardziej podobne do BG2 stylistyki
- no i najemnicy, na razie podstawowa 6tka z NWN, czyli bez banterów
- lokacjie ukoñczone chyba w ⅔
Cytat:
– 5 miejsc w drużynie na postaci przyłączalne, a nie 1–2 jak w oryginale (2 były chyba w dodatkach). To akurat dość łatwe do uzyskania w BG EE. Wtedy mogliby wchodzić ze sobą w interakcje. (Powinni też komentować bieżące wydarzenia i wtrącać się do niektórych rozmów charname'a, jak towarzysze w BG2).
– Historie opowiadane przez tych towarzyszy. Mogą być nawet te same, co w oryginalnym NwN. Uważam, że były zgrabnie napisane. Opowiadanie ich po kawałku i konieczność czekania na dalszy ciąg (warunkiem był awans postaci na kolejny poziom) to był dobry pomysł. Dodatkowa motywacja (a czasem i jedyna) do zdobywania XP. Czytałem te historie z zainteresowaniem. Choć jak przeglądam starsze wpisy na forum, to raczej mało kto podziela tę opinię, a za to powtarzają się wpisy o "nijakich postaciach". Jedynie Boddyknocka niezbyt kojarzę, a pozostała piątka mocno zapadła mi w pamięć.
Tutaj z grubsza się zgadzamy. Myślę, że interakcje z enpecami mogłyby się rozwijać za pomocą PIDów, podobnie jak w Tormencie, choć już niekoniecznie zgodnie z duchem BG
Odniosę się jeśli można. PID mnie nie przekonuje, lepsze są banterowe(czyli "triggerowe") sposoby wymiany informacji, światopoglądów, czy spraw damsko-męskich.
Ale to co mnie uderzyło, to że patrząc na Tormentową formę poznawania npc-eków ,nigdy nie zauważyłem że to pidy.
Podsumowując Torment to wyjątek, odróżnia się od reszty gier na infinity. Pewnie dlatego że jest tam czas na zadumę("co ja robiętu","kim jestem") i nie ma parcia na eksplorację świata.
Argument właściwy
"Wtedy mogliby wchodzić ze sobą w interakcje. (Powinni też komentować bieżące wydarzenia i wtrącać się do niektórych rozmów charname'a, jak towarzysze w BG2)",
w zależności od tego jak ostatecznie wbudowany w BG2 jbędzie megamod. Jeśli można się udać do NWN z drużyną, to niekoniecznie rozbudowani nowi NPC są niezbędni. NWN jest krótki w porównaniu do Bg2, a na Infinity engine, będzie jeszcze krótszy. Oczywiście mile widziane są wstawki, komentarze NPC odnośnie otaczających realiów i zdarzeń, ale opcjonalnym jest ich napisanie Npc-om z BG2. Zależy on weny fanów(raczej większą wyobraźnie wzbudzają npc z BG2). Wiem że i tak będę najmować najemnika na wzór NWN1, czyli wypadkową przydatności profesji, jego zadania plus historia.
Dla przykładu półork Dylan z klanu Redtiger Utghrard ostatecznie odchodzi, bo musi wrócić do klanu. Jego historia jest rozpisana na każdy akt i często triggerowana, conajmniej 4razy, do tego w umiejętny sposób jest spleciona z głównà fabułą, co niejako można uznać za interakcję. Czy jest sens by brać go poza region/fabułę, raczej nie.
P.S. Enpece- najemnicy mają bzdurnie ustawione niektóre statystyki. Półork i krasnolud mają zaniżoną inteligencję do 5 pkt. A
przecież Dylan miał/ ma gadane jak nigdy, a Grimgnaw jest mistrzowsko sprytny . Do tego jest kapłanem zamiast mnichem,niewiadomo czemu Shearwyn, pani bard ma za to mądrość =5 co chyba niemożliwe dla tej profesji,.
Trochę też nie baldurowe mogą wydawać się zadania nwnowych npcków, bo w sumie to 6x3 znajdź przedmiot. Schematyczne jakby nie patrzeć.
Toni powiniem być raczej "shadowdencer" a nie zwykły łotr, podobnie Shaerwyn fechtmistrzem, a nie zwykłym bardem. Boddyknok zamiast być czarownikom jest póki co mistrzem Uroków.
W sumie to niepotrzebnie cechy ruszyli, zamiast skopiować z NWN co do joty, no może te 20 kondycji u Grimgnaw i 22 u Toniego o 2 obniżyć tylko należało.
Wyszła wersja 0.95, w ciągu tygodni kilku ma wyjść 1.0 - cokolwiek to oznacza.
Grywalność zdaje się kwestią odpowiedzi na pytanie czy gracz na poziomie 1.35mln pkt doświadczenia, będzie miał co robić. W sieci mało komentarzy na ten temat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
