Poprzedni temat «» Następny temat
Vicril
Autor Wiadomość
Ruffle_truffle 
Sługa Shargaasa!


Wiek: 35
Posty: 1242
Podziękowania: 38/97
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2022-12-25, 08:15   SoD

Hej, to znowu ja.

Zastanawiam się, co dalej z tym npcem. Wczoraj ukończyłem BG 1 i postać przeszła do SoD. Dostała level kapłanem i magiem, nie odłączyła się po załatwieniu Korlasz. Być może rozwinę ją nieco. Ale... ja przeszedłem SoD tylko raz.

Teraz mogę się skupić na jej charakterystyce. Tylko... Jak wytłumaczyć to, że zostaje w drużynie? (Jak każdy mój npc, co może być zaletą i wadą).

Do dwójki raczej go nie będzie. W dwójce taka postać wolno by awansowała. Ma aż trzy klasy. A ponieważ BG 2 skupia się bardziej niż BG 1 na reakcjach i interakcjach fabularnych - ciężko o "małoosobowy" skład.

Prawdopodobnie Vicril dostałby kilka wypowiedzi w katakumbach z Korlasz, które tłumaczą, czemu się nie odłącza. A potem wtrącenia i bantery.

Tylko nie wiem, czy nie lepiej go już nie ruszać.

A może dodać mu mini quest - napotkanie swojej... Partnerki. Półelfki barbarzyńcy. Mam aurilowaty portret-bibelot. Można zrobić z tego użytek.

Para będzie pomagać w wyprawie przeciwko krucjacie. Przypominam: sztyletu może użyć także półelf barbarzyńca, a bibelot wygląda tak:

IMG_20210315_075735262.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 4,07 MB

_________________
"Można rwać za darmo i bez pytania!"

To, że i tak umrę
Trzyma mnie przy życiu.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Za tę wypowiedź podziękowali:
Ril
Ruffle_truffle 
Sługa Shargaasa!


Wiek: 35
Posty: 1242
Podziękowania: 38/97
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2023-10-08, 12:16   

Ostatnimi czasy kiepsko u mnie ze sprzętem. Nie dość, że Win 7, to jeszcze się tnie i zawiesza czasami.

A i nie chce mi działać SoD. Gdy je zainstaluję, to gra się nie uruchamia...

Także kiepsko nieco. Jakby tego było mało, telefon wypiera mi komputer, który służy mi już tylko do weekendowych sesji i (jako maszyna do) pisania.

Zanim kupię jakiś nowy, muszę jeszcze się tym zadowolić.

Także mody póki co poczekają. Patrzę na swój post (o bohaterach do BG II) i nic się nie zmienia w tym zamyśle.

Z tym, że Vicril mógłby być nawet pierwszy w kolejce.
Taka ironia losu, że mroczna elfka ma rozpisany tekst już, Vicrila nawet nie wiem do końca, gdzie umieścić...
Może w dzielnicy świątyń przy świątyni Talosa.
To w końcu sojusznik Auril. Wstępnie miałby pomóc w zniszczeniu kultu bezokiego, niewidzącego oka, by zrobić miejsce dla kultu swojej bogini.

Obawiam się też, że o ile w jedynce taka postać ma jakiś sens, o tyle w dwójce może okazać się klapą.

No cóż, "rzucajcie kości i ryzykujecie".
_________________
"Można rwać za darmo i bez pytania!"

To, że i tak umrę
Trzyma mnie przy życiu.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Ril 
Aurylita


Wiek: 36
Posty: 68
Podziękowania: 42/43
Wysłany: 2023-11-18, 22:12   

Ruffle_truffle napisał/a:
Z tym, że Vicril mógłby być nawet pierwszy w kolejce.
Taka ironia losu, że mroczna elfka ma rozpisany tekst już, Vicrila nawet nie wiem do końca, gdzie umieścić...
Może w dzielnicy świątyń przy świątyni Talosa.
To w końcu sojusznik Auril. Wstępnie miałby pomóc w zniszczeniu kultu bezokiego, niewidzącego oka, by zrobić miejsce dla kultu swojej bogini.

Obawiam się też, że o ile w jedynce taka postać ma jakiś sens, o tyle w dwójce może okazać się klapą.

No wiesz! Jest masa rzeczy, które taki Vicril może robić w BG2. :-) Wprowadzenie go tam ma ogromny sens. Np. gdyby ktoś chciał, żeby rymowało się to z jego losami z BG1, tylko na odwrót, to mógłby się pokusić o to, że do Vicrila dotarły niepokojące pogłoski o południowcach z Amn – że to dzikusy walczące płonącymi mieczami. A takie coś jest rzeczą szczególnie obrzydliwą w oczach Auril. Nakazuje ona gasić wszelkie płomienie, zatem, skoro już Vicril zawitał w te niegościnne strony, jego powinnością będzie unieszkodliwienie tych wszystkich płonących mieczy. Garść detali: Można by Vicrila wprowadzić w tym pseudo-losowym spotkaniu z Suną Seni:
https://baldursgate.fandom.com/wiki/Random_encounter_(BG2)
mógłby się tam wdać z nią w rozmowę (pewnie pamiętasz, że Suna Seni nic nie mówi, tylko od razu atakuje, bo ma zlecenie na pomiot Bhaala, czy coś – i to jest strasznie nudne! – a taka jej krótka wymiana zdań z Vicrilem, a dopiero potem walka, to byłoby jakieś urozmaicenie – tylko trzeba uważać, bo to spotkanie wygląda inaczej w jednym wypadku – gdy w drużynie jest Valygrar, który był kochankiem Suny Seni – wymagałoby to więc opracowania drugiego wariantu tej rozmowy). Rozmowa może wyglądać tak, że Vicrila sprowadziły tu krążące pogłoski, jakoby jeden z wojaków w tej drużynie dzierżył płonący miecz (postać niekanoniczna, trzeba by samemu go wymyślić), ale wtem wyjdzie na jaw, że sprawa jest już nieaktualna, bo temu gościowi się zginęło w bijatyce jakiś czas temu i koledzy bezceremonialne sprzedali jego klamoty przyjezdnemu kupcowi z Targowa. Jakiś czas później, po dotarciu do tego kupca, okaże się, że ów już nie ma tej broni na stanie, bo udało mu się ją szybko zbyć (ewentualnie może zostać skradziona przez trolla w trakcie tej rozmowy charname'a z kupcem, co będzie przy okazji żartem nawiązującym do analogicznej sytuacji z IwD2 i Emmą Moonblade). Tak czy owak, powinno to doprowadzić do konkluzji, że obecnym posiadaczem jest druid Dalok z gaju (taka sytuacja domyślnie ma miejsce w grze):
https://baldursgate.fandom.com/wiki/Dalok
a tą bronią jest Jęzor ognia (druid ma ją w posiadaniu, ale nią nie walczy):
https://baldursgate.fandom.com/wiki/The_Burning_Earth
Broń jest bardzo tajemnicza, fajnie by było jakoś to zagospodarować. Trzeba jednak uważać, bo Jęzor ognia to broń pochodząca pierwotnie z BG1 (chyba wieża Durlaga) i gdy korzysta się z przeniesionego stamtąd save'a (jeśli charname zdobył w BG1 ten miecz) to zamiast u Daloka Jęzor ognia będzie sobie leżał w pokoju z golemem ściekowym, w lochach Irenicusa. Trzeba by więc tak zmienić kodowanie, by temu zapobiec.
I co dalej, jak już Vicril zdobędzie tę broń? Okaże się, że przedmiot jest inteligentny i ma w sobie na tyle silną wolę, że potrafi się oprzeć mroźnemu oddechowi Auril, w odróżnieniu od zwykłych płonących mieczy +1, które można kupić u Bernarda w Miedzianym Diademie i na Targu Przygody, a które Vicril sobie zgasi poprzez samo wzięcie ich do ręki (taki jest potężny ten nasz Vicril), czyniąc z nich na zawsze zwykłą śmieciową broń +1:
https://baldursgate.fandom.com/wiki/Sword_of_Flame
Vicril do ugaszenia Jęzora ognia będzie potrzebował bardziej sprzyjających warunków. Finalnie okaże się, że takie występują w jednym z dwóch możliwych miejsc (drużyna raczej trafi tam przez przypadek, bo skąd inaczej mieliby wiedzieć?): do lodowego laboratorium w Twierdzy Strażnika lub zamarzniętej komory w Kuli Sfer (chyba w BG2 nie ma innych lodowych miejsc). Tam Vicril przeprowadzi krótki rytuał. Miecz faktycznie zgaśnie i zniknie animacja płomienia, ale, o dziwo, nie zamieni się przy tym w broń słabszą, tylko w jeszcze silniejszą. (np. wszystkie jego dotychczasowe premie będą wyższe o 1).
I tak oto miałbyś załatwione nie tylko wprowadzenie Vicrila, ale i cały jego questline. :roll:
Ja bym tak to widział, choć przypuszczam, że cały ten koncept z broniami mógł Ci się przejeść od czasów BG1. :lol: Pewnie też będziesz miał jakieś zupełnie inne, własne pomysły, albo już masz. (Zniszczenie niewidzącego oka na pewno będzie słuszne i zbawienne). Tak czy owak, zostawię ten wpis. Mam nadzieję, że kiedyś coś się zadzieje w temacie Vicrila w BG2. Ja bardzo czekam i dopinguję, bo Vicril to fajna postać. Zdrowia życzę!
  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Za tę wypowiedź podziękowali:
Ruffle_truffle
Ruffle_truffle 
Sługa Shargaasa!


Wiek: 35
Posty: 1242
Podziękowania: 38/97
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2023-11-19, 15:57   

A to dzięki za doping i podsunięcie pomysłu.

Wezmę się za Vicrila zatem po powrocie.

Wstępnie chciałem zrobić bibelot, taki mini awatar Auril, a raczej kapłanki Auril. Konwersujący przedmiot, który nakazuje Vicrilowi kolejne misje. Np. misja pierwsza - ugasić kult bezokiego, misja druga - ugasić płonący miecz.

No ten pomysł jest spoko. Chyba go wprowadzę. Tak na 90%
Pozostaje tylko kwestia Sztyletu sopel lodu. Może po prostu przedmiot jest już w posiadaniu zwierzchników Vicrila. A on wyruszył na kolejną "krucjatę". Heh
_________________
"Można rwać za darmo i bez pytania!"

To, że i tak umrę
Trzyma mnie przy życiu.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Za tę wypowiedź podziękowali:
Ril
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group