Poprzedni temat «» Następny temat
Beyond the Law
Autor Wiadomość
Euler 


Posty: 40
Podziękowania: 1/1
Wysłany: 2009-05-06, 18:03   Beyond the Law

co sądzicie o tym modzie? kusi mnie zeby go zainstalowac bo lucznik to jedna z moich ulubionych podklas a Kova to fajna alternatywa dla irytującego Jansena.

ogolnie jak sie gra z angielskimi modami? czy mix polski-angielski nie psuje klimatu i przyjemności z gry? moj angielski stoi gdzies na poziomie B2. czy to wystarczy na lekkie czytanie dialogow z BtL (moze jest jakis zaawansowany slang czy cos w tym stylu)?
_________________
"zauważyłem że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić"- Ronald Reagan
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Li 
Przyjaciel Klanu
Lisior


Wiek: 36
Posty: 422
Podziękowania: 35/11
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-05-06, 19:31   

Ha, właśnie w to gram od wczoraj. :) Podzielę się zatem refleksją.
PP napisał/a:
ucznik to jedna z moich ulubionych podklas a Kova to fajna alternatywa dla irytującego Jansena.

Powiem tak - Kiyone ma całkiem dobre statystyki, i jak to łucznik - wymiata na wyższych poziomach. Chociaż trochę jest słabsza niż Kivan (od Kulyok), z którym już grałam parę razy, nie robi to aż tak dużej różnicy. Poza tym, ma bardzo dobre wyposażenie, które można dodatkowo ulepszyć (chyba u Cromwella), aczkolwiek pojawiły się komentarze, że wtedy robi się ono przegięte. Ale w modzie jest komponent pozwalający na zbalansowanie wyposażenia obu bohaterów BTL, w razie gdyby komuś istotnie wydawało się ono za mocne.
Kova ma z kolei całkiem dobrze rozłożone umiejętności, jak dla mnie całkiem dobra postać, chociaż miałam już w drużynie innego, troszkę lepszego złodzieja/maga, Thaela (nie będę polecać, choć postać dobra i ciekawa, to jest dostępna tylko w języku hiszpańskim).
Postacie mają po kilka banterów (chyba po trzy) z głównym bohaterem, wtrącenia do wszystkich głównych i większości pobocznych questów, i o ile dobrze pamiętam z readme - dobre 75 banterów z oryginalnymi NPCami z gry, a do tego bodaj ponad 30 tylko między sobą. Nie mają oni jednak żadnych banterów z jakimikolwiek npcami z modów, może ktoś kiedyś postanowi ich uwzględnić w Crossmod Banter Pack, ale jak na razie raczej lepiej jest mieć w drużynie oprócz nich tylko oryginalnych npców.
Niemniej, jak widać, jest to mod należący do rozbudowanych dialogowo, więc jeśli ktoś lubi dużo czytać (i całkiem ciekawie), to się nie rozczaruje. Do tego rozwojowy quest, który wygląda jak na razie (jestem we wczesnym stadium) całkiem ciekawie, niemniej z Readme można wywnioskować, że dość łatwo popełnić jakieś błędy, które sprawiają, że jego poprawne skończenie może być trochę problematyczne. Pożyjemy, zobaczymy.
PP napisał/a:
ogolnie jak sie gra z angielskimi modami? czy mix polski-angielski nie psuje klimatu i przyjemności z gry? moj angielski stoi gdzies na poziomie B2. czy to wystarczy na lekkie czytanie dialogow z BtL (moze jest jakis zaawansowany slang czy cos w tym stylu)?

Powiem Ci, że całkiem dobrze. Mam często wymieszane polskie, angielskie i hiszpańskie, i czasem to wygląda dość ciekawie... ale nigdy nie zdarzyło mi się coś takiego jak zepsucie przyjemności z gry czy położenie klimatu. Tylko czasem bywa ciężkawo, jest na przykład taki mod jak Fading Promises, bardzo mi się podoba, ale jego bohater posługuje się starą formą angielskiego i czasami muszę się wysilić żeby to poprawnie ogarnąć, podobnie zdarzają się npc posługujący się takim starszym językiem, na przykład Saerileth od Sillary czy Neh'Taniel. Ale nigdy się nie zdarzyło, żebym nie była w stanie czegoś zrozumieć. A dodam, że mój angielski trochę podupadł, bo od sześciu lat bardzo intensywnie uczę się hiszpańskiego, przy równoczesnym pobieżnym traktowaniu angielskiego (po prostu nie mam czasu na kursy czy cokolwiek podobnego) - konsekwencje okazały się troszkę opłakane. ;)

Inna rzecz jest taka, że co jakiś czas atakują cię rycerze/czarodzieje (złodzieje pewnie też), czyli przedstawiciele frakcji co chcą upolować Kovę. Gram z modem Sword Coast Stratagems... i w chwili jak pierwsza grupka rycerzy mnie dorwała, mając maga do pomocy, to zdjęli mnie w kilkanaście sekund (dwa plugawce+ewentualnie kometa/zionięcie smoka, jak komuś się udało uciec przed drugim plugawcem). Dodajmy, że jestem praktycznie na początku gry, przerobiłam Kulę Sfer, Diadem, i poszłam po Kovę. Bolało. Dziesięć razy wczytywałam, zanim udało mi się zdjąć maga na tyle szybko, żeby sobie poradzić. Ergo, sądzę, że trzeba uważać na modyfikacje ulepszające magów. Już mnie Tolgerias poszczuł upadłym planetarem...

EDIT: Ach, zapomniałam o jednej istotnej kwestii. Zawartość moda jest przeznaczona tylko do SoA. W ToB nie przewidziane są na razie żadne interakcje. Więc ja planuję tę dwójkę mimo wszystko w ToB usunąć z drużyny, zaplanowałam sobie na ich miejsce Irenicusa z moda Longer Road. Testuję npców właśnie z uwagi na interakcje, więc nie uśmiecha mi się ciąganie ze sobą dwóch niemych postaci, choćby nie wiadomo jak wypieszczonych i okupionych w dobry ekwipunek. ;)

EDIT2: Właśnie przed momentem odkryłam, że broń Kovy, mimo że w cechach można jej ustawić czy ma być dystansowa czy nie, samorzutnie przestawia sobie specyfikację na dystansową. W ten sposób można zapomnieć u Kovy o walce dwoma broniami, bo dystansowa nie zezwala na wzięcie innej broni do lewej ręki. Ale może to tylko u mnie tak się dzieje.
Podziękuj autorce tego posta
 
 
 
Lava Del'Vortel 
Avatar Sune
Łasiczy Szperacz


Wiek: 35
Posty: 3027
Podziękowania: 237/100
Wysłany: 2009-08-12, 19:05   

Rozmawiałem dziś z Zyraenem i pytał się mnie czy wciąż jest jakieś zainteresowanie tym modem... Ja osobiście chętnie bym pograł z nimi dalej. Oświadczył, że nie jest to mod nad którym bardzo chce się skupić, ale jeżeli jednak są ludzie chętni to zrobi przynajmniej standardowo jakieś zadanko, bantery, wtrącenia itp... I tu pojawia się pytanie: Czy są tacy co oczekują na "porcję" ToB tego dodatku? I tu drugie pytanie: Co byście chcieli w niej zobaczyć? Ale tutaj od razu zaznaczam, że Zyraen raczej myśli o małych rzeczach a nie 10 nowych lokacjach...
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Alvarez 
Zasłużony

Posty: 1929
Podziękowania: 253/73
Wysłany: 2009-08-13, 13:31   

Mnie zawsze trochę odstraszają mody, które mają cześć tylko dla Cieni Amn, grałem z Larshą która sama w sobie nie jest jakaś dopracowana i posiadanie takiego milczka w Tronie Bhaala to nic przyjemnego. Osobiście nigdy nie kończę na Cieniach, bo Tron w przeciwieństwie do wielu lubię. Myślę, że wielu graczy ma podobnie jak ja, tyle Weidu.logów już widziałem ale jakoś dajmy na to dopracowane lecz jednoczęściowa Chloe i Amber zbyt często w nich nie występują. Ja chętnie bym zagrał gdyby była część dla Tronu, a czego bym oczekiwał? hmm... komentarzy do paru questów tj. oblężenia Saradush, questu z liszem w Amkethran; paru banterków i może jakiejś ciekawej walki, aha i oczywiście paru słów dotyczących wybory boskości lub śmiertelności.
_________________
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Lava Del'Vortel 
Avatar Sune
Łasiczy Szperacz


Wiek: 35
Posty: 3027
Podziękowania: 237/100
Wysłany: 2009-08-13, 13:36   

Mhm, przekażę. A nikt więcej nie ma nic do powiedzenia na temat BTL?

Alvarez napisał/a:
jednoczęściowa Chloe i Amber


Część ToB Amber jest właśnie w trakcie tworzenia :P
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Euler 


Posty: 40
Podziękowania: 1/1
Wysłany: 2009-08-13, 14:43   

mogłyby być dwa różne zakończenia wątku ich miłości(?) i w konsekwencji różne historie końcowe w zależności od jakichś tam decyzji głównego bohatera (tak jak np. Anomen może zabić tego Saerka (czy jak mu tam) albo nie)
może konflikt z Sarevokiem
_________________
"zauważyłem że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić"- Ronald Reagan
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Napotkana osoba 

Posty: 1
Wysłany: 2020-05-23, 08:48   

Zważywszy na to, że mamy 2020 nie wiem, czy ktoś jeszcze będzie pamiętał, ale może znajdzie się dobra dusza, która mi pomoże :wink:

Gram sobie w BTL (po raz pierwszy, choć BG2 przeszedłem już wzdłuż i wszerz) i poziom mojej frustracji zaczyna osiągać szczyty :smile: A może po prostu jestem już za stary by latać w te i nazad :grin:

Jestem już po zabiciu Bodhi, zdobyłem zeznania od czarodzieja ze Wzgórz Umar, załatwiłem sprawę broni u Krwawego Skalpa, mam dokumenty Corneila, załatwiłem sprawę inspektora z dzielnicy rządowej i w ogóle wszystko jest cudnie, ale kiedy idę do Arana z prośbą o kontakt z Seidą, to ten mi mówi, że z radością by mi pomógł, ale nie ma władzy nad tym człowiekiem. Przekopania miasta nie pomogło... Czy ja robię coś nie tak (brakuje mi materiałów), czy po prostu ten facet gdzieś się ukrywa i muszę go znaleźć? A jeśli tak, to gdzie go dorwę? Jeśli nie zamknę tego zadania, to nasz duecik opuszcza mnie przed wejściem do elfickiego miasta...

Z góry dzięki :smile:
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group