1) The Slayer form that the player picks up in Spellhold all the way back
in BG2 now upgrades. It does so when you exceed 2 million, 4 million and 6
million XP. The upgrades get considerably stronger and deadlier, and one
big change you will notice is that occasionally you will lose control over
yourself. The Slayer can sometimes go berserk and will attack the nearest
target...this can last one round or go on for several...although there will
always be a respite in the very last round before you take too much damage.
The last upgrade gives the player the option to become the Ravager...the
ultimate incarnation of murder...which is incredibly powerful but also the
most difficult form to control. Once the mod is installed, these upgrades
are available in both BG2 and ToB.
Wiek: 29 Posty: 62 Podziękował 16 razy Skąd: Polska
Wysłany: 2009-08-14, 00:46
To jest to ale to było przez kogos napisane na jakiejs stronie... czyli mozna jak sie mam Ascension mod??
_________________ Lisz -rodzaj nieumarłego w grach i literaturze fantasy, posiadający własną wolę i znaczną moc magiczną.
Lisz powstaje poprzez rytuał przeprowadzony przez nekromantę w celu osiągnięcia nieśmiertelności. W procesie tym dusza nekromanty zaklęta zostaje w odpowiednim pojemniku (zwanym relikwiarzem, "naczyniem duszy" lub filakterium), a sam nekromanta umiera, stając się nieumarłym. Rytuał ten są w stanie przeprowadzić jedynie najpotężniejsi nekromanci.
Posty: 5556 Podziękowania: 465/316 Skąd: Island of Misfit Toys
Wysłany: 2009-08-14, 00:56
Tak... Bo mało się o tym mówi, ale oprócz utrudnień (nie ma tylko Sendai - do tgo polecić można Oversight), z których ta modyfikacja słynie, zawiera też sporo innych rzeczy - dodatkowe moce Bhaala itd.
_________________
Pozdrawiam
\m/organu\m/
\m/agnu\m/
Kontakt ze mną - via mail (morgan19[at]interia.pl) lub GG (9928331)
Szukał długo...długo, tajemnie, nie zwierzając się ludziom.
Oczy jego były rozświecone wewnętrznym odbłyskiem jasnej idei.
Szukał....
- i to, na co patrzał, nie zadowalało go.
Gdzie? (...)
Trwożnie, pytająco usiłował wszystko poznać, zobaczyć...
Nie ma....
badał, wgłębiał się, szukał...
Nie ma, w ludziach nie ma, w ich myślach, tworach...
Wszystko szare, przeciętne, monotonne.... (...)
wszystko obszedł... w społeczeństwie, w ludziach, nigdzie.
a może źle szukał?
nie - ależ nie. Obszedł wszystko, wszystko widział, wszędy pytał....
a może jest za brutalny? może jego dusza - ta harfa Eola - ma za grube struny, by na nich mogły zadrgać i zafalować subtelne tajemnice?
nie.
przecież ten błysk, przecież czuł, dlatego szukał......."I jeśli kiedykolwiek umrę – a wiem, że umrę w bardzo krótkim czasie – umrę, zgłębiwszy ten świat z bliska i z daleka, z góry i z dołu, ale z nim nie pogodzony. Umrę i On zapyta mnie wówczas: «Czy było ci tam dobrze, czy źle?» Ja zaś będę milczeć, opuszczę wzrok i będę milczeć. Niemota taka znana jest wszystkim, którzy zebrali żniwo wielodniowego i zapamiętałego pijaństwa. Czyż bowiem życie ludzkie nie jest chwilowym otępieniem duszy, a także jej zaćmieniem? Wszyscy jesteśmy jakby pijani, każdy na swój sposób; jeden wypił mniej, inny więcej. I na różnych różnie to działa: jeden śmieje się światu w twarz, a inny skłania głowę na piersi tego świata i płacze. Jeden już się wyrzygał i jest mu dobrze, a innego dopiero zaczęło mdlić. A cóż ja? Wiele zaznałem, ale nic nie zdziałałem. Nigdy się nawet tak naprawdę nie roześmiałem i ani razu mnie nie zemdliło. Ja, który doznałem w tym świecie tyle, że tracę rachunek i zapominam kolejności – ja jestem najtrzeźwiejszy z całego świata; na mnie to wszystko marnie działa... «Dlaczego milczysz?» – spyta Pan, spowity w błękitne błyskawice. A co ja mu powiem? Nic, tylko będę milczeć i milczeć...Ta łza nie jest wyrazem żalu, ta łza nie jest smutkiem,
to łza ...
nieporadności,
bolesne piękno,
bezsilność bezkresu piękności
i minimalistycznych możliwości.
Ta łza, to łza niewolnika.
Chcę czuć, móc czuć piękno
zamknięty w szklanej łzie ...
Ja umieram na zawsze
szczelnie zamknięty w podświadomości,
zatruty, zawstydzony,
zaszczuty ...
Ja umieram na zawsze.
To bezkres palety odczuć zamknięty
w zubożałości możliwości ...
Ja umieram
na zawsze. Lost Illusions Tavern Impressiones maiores || (post)Impressiones Cattæ | Impressiones Ænigmællæ | Impressiones Foliællæ Corpus Tuum (18+) | Impressiones Rosellæ || Impressiones maximæ || Impressiones amorosæ | Anti- et postimpr. amorosæ
Nie, nie można się cieszyć, że mamy nową formę sponsorowania developmentu, szansę na spełnienie tych marzeń o prawdziwej ewolucji crpegów, gier lepszych niż baldury czy arcanum.
Wiek: 29 Posty: 62 Podziękował 16 razy Skąd: Polska
Wysłany: 2009-08-14, 20:51
Ah a mnie Ascension kojarzył sie do tej pory z utrudnieniami (bo szczerze mówiąc nigdy nie przeczytałem o nim szczegółowych informacji ^^)
_________________ Lisz -rodzaj nieumarłego w grach i literaturze fantasy, posiadający własną wolę i znaczną moc magiczną.
Lisz powstaje poprzez rytuał przeprowadzony przez nekromantę w celu osiągnięcia nieśmiertelności. W procesie tym dusza nekromanty zaklęta zostaje w odpowiednim pojemniku (zwanym relikwiarzem, "naczyniem duszy" lub filakterium), a sam nekromanta umiera, stając się nieumarłym. Rytuał ten są w stanie przeprowadzić jedynie najpotężniejsi nekromanci.
matrix145, nie wiem czy dobrze zrozumiałeś, Ascension dobrze kojarzy się z utrudnieniami, bo to jego esencja, ulepsznona została cała Piątka poza Sendai, w miejsce której wlazł Gromnir i Demogorgon . Ulepszenia są znaczne, co więcej można powiedzieć, że im dalej tym mocniejsze, Illasera dalej jest słaba, ale już nie tak jak przedtem, Gromnir troszkę wzmocniony, reszta znacznie. Walka finałowa to prawdziwe wyzwanie, dodatkowo zmiana poziomu trudności nie odbija się tylko na obrażeniach u wrogów czy naszych rzutach, przeciwnicy mają zupełnie oddzielne skrypty, różnica jest naprawdę ogromna. Dodatkowo spotkać można dawnych znajomych, mając odpowiednie to i owo można skompletować niezłą ekipkę na końcową walkę. Ciekawi mnie tylko jak to jest z modem The Longer Road, trza będzie wypróbować.
Oprócz utrudnień dostajemy wspomnianą już mocniejszą formę zabójcy, moce Bhaala po przechodzeniu kolejnych prób - te przywraca również Unfinished Business i Pamiątki z Północy, zmiany dotykają Imoen (w dość znacznym stopniu), zmienione zostały również niektóre historie końcowe. Po prostu instalować i grać, z tym modem Tron Bhaala nabiera nowych barw, HLA nareszcie nie jest przepakowane, każde spotkanie jest nowym wyzwaniem, jeśli połączymy to z paroma komponentami IB (np. ulepszone ogniste olbrzymy) i (chyba) SCSII jest naprawdę ciekawie. Chyba właśnie dlatego lubię Tron, bo zawsze gram z tym modem
Nie obyło się bez paru błędów, ale nie są one jakieś wielkie, na pewno nie powinny zniechęcać.
Po prostu instalować i grać, z tym modem Tron Bhaala nabiera nowych barw
A pod tym się podpisuję - dla mnie Tron bez Asc nie istnieje ;)
Cytat:
jeśli połączymy to z paroma komponentami IB (np. ulepszone ogniste olbrzymy)
akurat ten komponent odradzam - świątynia z tymi ulepszeniami jest praktycznie nie do przejścia. Olbrzymy mają po 125 odporności na ogień a gdy atakują(bądź obrywają - nie pamiętam) wyzwalają się ogniste kule, deszcze meteorów i coś tam jeszcze. I cała ta ognista kupa leczy je na bieżąco, masakra normalnie - strata czasu i nerwów.
Cytat:
Nie obyło się bez paru błędów, ale nie są one jakieś wielkie, na pewno nie powinny zniechęcać.
Jakich błędów?
_________________ Szarotki alpejskie som tuczące :D
A no tak, chciałem napisać żebyś sobie sprawdził w sanktuarium wiedzy o modach, ale przecież z jakichś powodów już nie możesz
Błąd np. z tym smokiem co walczy razem z Abazigalem, nie jest wrogi, zamiast atakować rzuca osłonki i się teleportuje z miejsca na miejsce czy jakoś tak
Edit:
Cytat:
akurat ten komponent odradzam - świątynia z tymi ulepszeniami jest praktycznie nie do przejścia.
Ten powód nazywa się real life, może się kiedyś przekonasz jak to jest :P
Sam zajrzyj do Senktuarium mądralo - ja tam takiego błędu nie miałem nigdy, smok dawał ostro po dupie.
Cytat:
to właściwie podchodzi trochę pod Anvila ;p
Właśnie nie - anvil jest trudny ale na każdego jest sposób, na to praktycznie sposobu nie ma (no chyba żeby rzucić TS, zabić jednego, teleportować się do SK, przespać itd)
takiataki Reprezentacja Polski w internetowych napinkach
Wiek: 37 Posty: 122 Podziękowania: 1/1 Skąd: Konurbacja Śląska
Wysłany: 2011-08-31, 15:41
Hmmm, czy ktoś wie dlaczego Wyłom Abazigala w finałowym starciu przechodzi zarówno przez niepodatność na czary/odrzucanie jak i pułapkę na czary? Jak dotąd jedynym sposobem żeby przed tym uciec jest rzucić TSa zanim on rzuci wyłom albo łudzić się, że zdąży to zrobić Sendai.
EDIT2: czasem zaczyna od obniżenia odpornosci na magię, które tez przechodzi przez powyższe czary (zazwyczaj robi tak, jeśli uda mi się zarząc rzucać akcelerację przed jego sekwencerem, nie wiem na czym to polega, ale sprowadza się do umiejętności błyskawicznego wciskania pauzy)
No i czy jedna ze zdolności amelki daje jej przez jakiś czas ochronę na bronie +5 równorzędną z całkowitą niewrażliwością? Bo ja się namacham a tu wciąż tylko "broń nieskuteczna". A przecież całkowita niewrażliwośc nie powinna jej chronić przed cepem+5 i cromem. Prawda?
Czasem jeszcze niektórzy z piątki nie chcą ginąć. To chyba przez time stopa, ale po nim padają oprócz Baltazara oczywiście i zaraz go leczą solary:(
EDIT1: Lol, właśnie przeczytałem na poprzedniej stronce, że na niższym poziomie trudności tam się czary odnawiają...a tyle się namęczyłem, żeby dojśc do finałowej walki ze wszystkimi spellami;P
EDIT3:
No i Baltazar jest niezabijalny (to pewne, ctrl+y też nie działa). W readme ascension jest o tym wzmianka:
Cytat:
Q: Sometimes the Five refuse to die in the final battle. They stay at
Near-Death, even if you use Ctrl-Y.
A: Dyara's reply:
Hmmm, you´re the first one who encountered this with the fix installed.
The next time try to play with debug mode on. If it happens again you can
check the "death variable":
CLUAConsole:GetGlobal("DeathScriptSend","AR6200")
If the value is '1' you can set it back to '0' with
Ale oczywiście...Baltazar nie jest tu wymieniony. Próbowałem z "balt", "balth", "bal", "baltazar", "balthazar" i jeszcze inne i nie trafiłem.
PS Z zadawaniem dmg Amelce już nie mam problemu, nawet zadałem jej poważne rany:D Ale wyłomy dalej przechodzą przez moje osłony:(
Idę z tym wszystkim na forum podane na stronie weimera, ale gdyby ktoś znał odpowiedzi to proszę...nie, błagam o pomoc;)
EDIT4: Dosłownie pół dnia mi to zajęło ale padli wszyscy! ;D
Niestety musiałem się zniżyć do podstępu. Użyłem komba Pułapka na czary + Projekcja Duplikatu i przywołałem armię szkieletów wojowników. Najpierw sto czternaście, ale to było za mało, bo Baltazar je zabił i znowu miałem go na głowie:( Reload i za drugim razem dwieście dwadzieścia dwa szkielety dały radę. Nawet sam Baltazar padł przy ostatniej (czwartej zdaje się?) regeneracji Melisany. Jednak mam nadzieję, że to jest tylko błąd, że tak późno umarł. Gdyby nie to, że gram solówkę absolutnym czołgiem, to nie dałbym rady tyle wytrzymać.
EDIT5: Hmmm dzisiaj spróbowałem powalczyć ramię w ramię z Baltazarem. To co rzuciło mi się w oczy to fakt, że Melisana regenerowała się tylko dwa (a może trzy?) razy rzucając uzdrowienie i dalej stojąc w tym samym miejscu. Tymczasem kiedy poprzednio Baltazar był po jej stronie to regenerowała się cztery razy za każdym razem rzucając tekst o tym, że potrzebuje więcej esencji i teleportując się zaraz pod słup energii (po prostu zdrowiejąc bez czaru uzdrowienie). To dość spora różnica w poziomie trudności...
Cześć dobrzy ludzie, moe wy zrozumiecie o co tu chodzi
Usiłowałem zainstalować Ascensiona w wersji 2.0.10 (poprzednio korzystałem z 1.4.24 i problem nie występował) na klasycznym BGT.
Niestety pierwszy komponent (przepisanie rozdziału 10) nie chce się zainstalować - trybi trybi i stwierdza iż brakuje mu pliku do skopiowania więc instalacja nie może się odbyć... lekko mnie to zdziwiło bo Ascension nie ma info o jakiś modach wymaganych - tylko SoA+ToB+Fixpack chyba...
Spytałem na forum ascensiona ale info zwrotne ze strony gibberlings3 to "Z modem jest wszystko ok, ty masz za dużo innych modów i dlatego nie działa" i zupełnie nie ogarniam o co im chodzi
Cytat:
ERROR Installing [Przepisany finalny rozdzia│ Tronu Bhaala], rolling back to previous state
Will uninstall 241 files for [ASCENSION/ASCENSION.TP2] component 0.
Uninstalled 241 files for [ASCENSION/ASCENSION.TP2] component 0.
ERROR: Failure("resource [cdheld.eff] not found for 'COPY'")
Please make a backup of the file: SETUP-ASCENSION.DEBUG and look for support at:
https://www.gibberlings3..../207-ascension/
Using Language [Polski jezyk (Przetlumaczony przez Damian Staniszewski)]
Cytat:
Meaning that one of the mods intended to add a file that doesn't exist. Aka it didn't copy it while it "should have". This is a moding technic that can be used to overcome problems ... but it itself will create more if the design of other mods don't like it.
Traditionally the Ascension was installed far before yours, so that can be the impedance you run into. PS, next time, put the debug file into a .zip archive, it's 10 times smaller.
Cytat:
to be honest that what you said confuse me a little - I thought Ascension have no base requirements other that SoA+ToB+Fixpack... and now you tell me that I need file that not exist in mod folder to install one of mod component ;) Any idea from where it should come from?
No. It might be any of these:
(...)
That's a cheese a lot of mods that might be doing it. See if the mod has no requirements, it might be because it's meant to be at the top of the install order, not at the bottom.
Pliczek debug ponizej, ciekaw jestem co o tym sądzicie...
Sen jest dobrą rzeczą, śmierć jeszcze lepszą, ale najlepiej byłoby wcale się nie narodzić.
Alvarez o modowaniu napisał/a:
Może przytoczę twierdzenie Liberty'ego, które jakoś tak idzie: planujesz jakiś projekt, wyznacz sobie termin, pomnóż potrzebny czas przez 2 a i tak nie zdążysz.
Wybrane fragmenty banterów:
Edwin napisał/a:
-Phi! Porównywać mnie do jakiegoś podrzędnego nekromanty! (Stanowczo na zbyt wiele sobie pozwala, muszę pokazać mu gdzie jego miejsce.) Prawdopodobnie przemawia przez ciebie zwykła zazdrość. Wy, maluczcy macie tendencje do zawiści wobec tych, którzy was przerastają. Ja zaś czynię to nie tylko talentem ale i wzrostem, karzełku.
-*Posłał Edwinowi szeroki uśmiech przemawiając serdecznym tonem* Jeszcze raz nazwiesz mnie „karzełkiem” a utnę ci na dole coś niezwykle małego, co może jednak mimo wszystko być ci drogie. Gdy zaś chodzi o te dyrdymały o talencie... znów przypominasz mojego żałosnego, byłego towarzysza...
Minsc napisał/a:
-Niebywałe, że ten chomik jeszcze oddycha. Znajdując się nieco bliżej ciebie wielkoludzie na pewno zaniechałbym tej czynności, powiedz, uważasz że pranie onuc urąga twej męskości, czy po prostu lubisz informować wrogów zapaszkiem o tym, iż się do nich zbliżasz?
-Boo być może jest niewielki Montaronie, ale jest też o wiele silniejszy niż się zdaje. A to, co czujesz to zapach prawdziwego mężczyzny, który przykryje każdy odór zła, na jaki trafi, co nie, Boo?.
Viconia napisał/a:
-Mmm... wciąż robisz wrażenie Viconio, moja ty hebanoskóra kusicielko. Zdajesz sobie sprawę jak działasz na otoczenie, prawda?
-Oczywiście samcze, dzięki temu jalukul, mężczyźni tacy jak ty – myślący kroczem zamiast głową – stają się łatwiejsi w kontrolowaniu
Nie przejmuj się, jak Jarno odpisuje to nie idzie zrozumieć, o co mu chodzi.
A gdzie masz Ascension w kolejce instalacji? Bo powinien być praktycznie pierwszy, przed wszystkimi innymi modami.
Edit: Nowa wersja nie chodzi pod win32. Może to to? Jaki masz system? Spróbuj zainstalować samo Ascension. Jeśli przejdzie, to znaczy że się z jakimś innym modem gryzie.
_________________ Then they summoned me over to join in with them
To the dance of the death.
Into the circle of fire I followed them
Into the middle I was led
Huh? Na początku? Nah - instalowałem tak jak zawsze czyli:
- fixy i tweaki
- questy
- npc
- utrudniacze
http://baldur.cob-bg.pl/bg2-mody?pg=2 więc praktycznie na sam koniec... co nie zmienia faktu że ascension próbuje skopiować plik jaki nie istnieje a wątpię by jakiś mod kasował pliki z oryginalnej gry, nawet ich zastępowanie to już anachronizm i po prostu się je patchuje.. a tu nie ma błędnej zawartości pliku a jego całkowity brak
Sen jest dobrą rzeczą, śmierć jeszcze lepszą, ale najlepiej byłoby wcale się nie narodzić.
Alvarez o modowaniu napisał/a:
Może przytoczę twierdzenie Liberty'ego, które jakoś tak idzie: planujesz jakiś projekt, wyznacz sobie termin, pomnóż potrzebny czas przez 2 a i tak nie zdążysz.
Wybrane fragmenty banterów:
Edwin napisał/a:
-Phi! Porównywać mnie do jakiegoś podrzędnego nekromanty! (Stanowczo na zbyt wiele sobie pozwala, muszę pokazać mu gdzie jego miejsce.) Prawdopodobnie przemawia przez ciebie zwykła zazdrość. Wy, maluczcy macie tendencje do zawiści wobec tych, którzy was przerastają. Ja zaś czynię to nie tylko talentem ale i wzrostem, karzełku.
-*Posłał Edwinowi szeroki uśmiech przemawiając serdecznym tonem* Jeszcze raz nazwiesz mnie „karzełkiem” a utnę ci na dole coś niezwykle małego, co może jednak mimo wszystko być ci drogie. Gdy zaś chodzi o te dyrdymały o talencie... znów przypominasz mojego żałosnego, byłego towarzysza...
Minsc napisał/a:
-Niebywałe, że ten chomik jeszcze oddycha. Znajdując się nieco bliżej ciebie wielkoludzie na pewno zaniechałbym tej czynności, powiedz, uważasz że pranie onuc urąga twej męskości, czy po prostu lubisz informować wrogów zapaszkiem o tym, iż się do nich zbliżasz?
-Boo być może jest niewielki Montaronie, ale jest też o wiele silniejszy niż się zdaje. A to, co czujesz to zapach prawdziwego mężczyzny, który przykryje każdy odór zła, na jaki trafi, co nie, Boo?.
Viconia napisał/a:
-Mmm... wciąż robisz wrażenie Viconio, moja ty hebanoskóra kusicielko. Zdajesz sobie sprawę jak działasz na otoczenie, prawda?
-Oczywiście samcze, dzięki temu jalukul, mężczyźni tacy jak ty – myślący kroczem zamiast głową – stają się łatwiejsi w kontrolowaniu
Wszystkie guidy jakie czytałem (w tym BWP guide) mówią, żeby instalować Ascension na początku. Proponuję zainstalować te mody w takiej kolejności jak podaje BWP guide. Masz na liście dużo kodów, których nie używam, więc ciężko mi pomóc.
_________________ Then they summoned me over to join in with them
To the dance of the death.
Into the circle of fire I followed them
Into the middle I was led
*Paczy i wzdycha* Chyba znalazłem mendę jaka powoduje problemy - po zainstalowaniu Ascensiona i odpaleniu BGT otwiera mi się też w okienku TOBEX mimo iż nigdy go nie instalowałem i nie korzystałem
Zapewne nowsza wersja moda oczekuje iż (na non-EE) będzie on zainstalowany na dzień dobry i sama dodaje tylko jakiś okrojny kawałek... jeśli to o to chodzi to bylibyśmy w domu - gdy korzystałem z ascension 1.4.24 nie było tobexowego okna...
_________________
Heinrich Heine napisał/a:
Sen jest dobrą rzeczą, śmierć jeszcze lepszą, ale najlepiej byłoby wcale się nie narodzić.
Alvarez o modowaniu napisał/a:
Może przytoczę twierdzenie Liberty'ego, które jakoś tak idzie: planujesz jakiś projekt, wyznacz sobie termin, pomnóż potrzebny czas przez 2 a i tak nie zdążysz.
Wybrane fragmenty banterów:
Edwin napisał/a:
-Phi! Porównywać mnie do jakiegoś podrzędnego nekromanty! (Stanowczo na zbyt wiele sobie pozwala, muszę pokazać mu gdzie jego miejsce.) Prawdopodobnie przemawia przez ciebie zwykła zazdrość. Wy, maluczcy macie tendencje do zawiści wobec tych, którzy was przerastają. Ja zaś czynię to nie tylko talentem ale i wzrostem, karzełku.
-*Posłał Edwinowi szeroki uśmiech przemawiając serdecznym tonem* Jeszcze raz nazwiesz mnie „karzełkiem” a utnę ci na dole coś niezwykle małego, co może jednak mimo wszystko być ci drogie. Gdy zaś chodzi o te dyrdymały o talencie... znów przypominasz mojego żałosnego, byłego towarzysza...
Minsc napisał/a:
-Niebywałe, że ten chomik jeszcze oddycha. Znajdując się nieco bliżej ciebie wielkoludzie na pewno zaniechałbym tej czynności, powiedz, uważasz że pranie onuc urąga twej męskości, czy po prostu lubisz informować wrogów zapaszkiem o tym, iż się do nich zbliżasz?
-Boo być może jest niewielki Montaronie, ale jest też o wiele silniejszy niż się zdaje. A to, co czujesz to zapach prawdziwego mężczyzny, który przykryje każdy odór zła, na jaki trafi, co nie, Boo?.
Viconia napisał/a:
-Mmm... wciąż robisz wrażenie Viconio, moja ty hebanoskóra kusicielko. Zdajesz sobie sprawę jak działasz na otoczenie, prawda?
-Oczywiście samcze, dzięki temu jalukul, mężczyźni tacy jak ty – myślący kroczem zamiast głową – stają się łatwiejsi w kontrolowaniu
Jest to całkiem prawdopodobne, nie przyszło mi to do głowy, bo grywam teraz tylko w EE. DavidW porządnie zmodernizował kod w najnowszej wersji i pewnie niektóre rzeczy Tobexa wymagają.
_________________ Then they summoned me over to join in with them
To the dance of the death.
Into the circle of fire I followed them
Into the middle I was led
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
. Ulepszenia są znaczne, co więcej można powiedzieć, że im dalej tym mocniejsze, Illasera dalej jest słaba, ale już nie tak jak przedtem, Gromnir troszkę wzmocniony, reszta znacznie. Walka finałowa to prawdziwe wyzwanie, dodatkowo zmiana poziomu trudności nie odbija się tylko na obrażeniach u wrogów czy naszych rzutach, przeciwnicy mają zupełnie oddzielne skrypty, różnica jest naprawdę ogromna. Dodatkowo spotkać można dawnych znajomych, mając odpowiednie to i owo można skompletować niezłą ekipkę na końcową walkę. Ciekawi mnie tylko jak to jest z modem The Longer Road, trza będzie wypróbować.
-cała prawda o Imoen :P
