Wysłany: 2011-06-23, 18:46 L.A. Noire na PC jesienią tego roku!
Jak podaje serwis Gry-online.pl jesienią tego roku posiadacze PC będą mogli zagrać w największy hit Rockstara z tego roku, czyli L.A. Noire! Gra zasłynęła jako kryminał w stylu noir, któremu wyrazu dodaje przeniesiona mimika żywych aktorów - efekt jest fenomenalny. Ja nie mogę się doczekać, brawo Rockstar!
Wiek: 28 Posty: 1432 Podziękowania: 40/38 Skąd: Z chomikowa
Wysłany: 2011-06-23, 18:58
Z jednej strony super, bo to dobry trend i fabularnie podobno towar znakomity. Ale też równie podobno gameplay jest płaski, banalny, pozbawiony konsekwencji, liniowy i generalnie schematyczny i poza tą mimiką nie ma w lanoir niemal nic ciekawego.
PS: Wiem, że się czepiam Kolu, ale nie możesz pisać "największy hit Rockstara z tego roku", jeśli to jest jedyna gra jaką Rockstar wydał w tym roku.
Racja, myślałem, że to w tym roku wyszedł jeszcze RDR Undead Nightmare, ale widzę, że było to w 2010. Btw. przeszedłeś całą grę?
Ja w każdym razie czekamna L.A. Noire, może jeszcze kiedyś Heavy Rain wyjdzie na PC ;)
TO nie jest kolejne GTA, blżej chyba do Mafii 2, jeśli idzie o kwestie sandboxowe. Dobrze mówię, Chomik?
Mnie przede wszystkim kręci to, że:
1. jest świetna mimika twarzy, to moim zdaniem rewolucyjny środek artystyczny
2. można pominąć momenty zręcznościowe, co jest fajne, bo mnie w takich grach kręci dobra fabuła i gameplay nastawiony na interpretację, a nie akcję
Wiek: 28 Posty: 1432 Podziękowania: 40/38 Skąd: Z chomikowa
Wysłany: 2011-06-23, 19:30
Akurat GTA lubię bardzo i w Mafii 2 najbardziej przeszkadzało mi olewanie sandboxowości. Tutaj jest podobnie, tylko, że o ile M2 miała fajne strzelanie i model jazdy, to tutaj te elementy mają ssać.
Fabularnie jest podobno dobrze i filmowo (chociaż z main hero jest podobno gorzej), ale podobno samo szukanie tropów ogranicza się do chodzenia w kółko i czekania na wibracje kontrolera przy znalezieniu czegokolwiek, bo nie da się określić co jest przydatne a co nie, więc trzeba podnosić wszystko. Podobnie podobno z przesłuchaniami, które mają mały wpływ na cokolwiek i są podobno nieintuicyjne i podobno czasami chrzanione przez słabe aktorstwo.
Zaznaczam, że podobno, ale słyszałem te rzeczy na tyle często, żeby entuzjazm po kampanii reklamowej mocno mi opadł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum