Jak dla mnie to ta cała lista jest jedna wielką minetą. Nie odważyli sie zrobić listy 10 najlepszych, więc zrobili listę tysiacpięćsetstodziewieńćset tytułów, wszyscy są zadowoleni, bo ich ulubiona gra jest na liście i kupują CDA. Dopiero po jakimś czasie orgazm mija i zaczynają się kłótnie co powinno być wyżej.
Przeciez to normalne ze w tej liscie znalazly sie gry bardzo odmienne od siebie gatunkowo...
Nie każdemu sie podobaja wszystkie gry. Ja naprzyklad rozpoczynalem przygode z grami od... hmm juz nie pamietam ale cos takiego to bylo Fifa98-AoE1-D1-StarCraft-BG1 i sa to dla mnie gry z którymi mi sie kojarza pierwsze kroki z kompem :P pozniej pewne gatunki porzucilem a rozwinalem,, wydaje mi sie wiekszosc tak ma- a może sie mylę.
To co stworzywy lise gier wszechczasow uczestników forum CoB
Kryteria ustalimy tzn czy punktowe i ile gie 10-20 albo jeszcze inaczej...
Najważniejsze aby głosowanie było na początku tajne aby nikt nikim sie nie sugerowal przy wyborze gier. Jedna osoba (moge byc ja jak nikt by nie chcial) by zbierala glosy przez gg albo PM a pozniej podliczyla skrupulatnie wsztystkie i zamiescila w odpowiedniej komnacie wynik oraz glosy poszczegolnych uczestnikow.Czas na glosowanie moznaby ustalic cos kolo 7-14 dni.
Co o tym myslicie jedziemy z tym czy beee
To ja sie zglszam na takowego ksiegowego do zbierania i podliczania glosow. Proponuje aby kazdy glosujacy po 20 tytulow wyslal na gg lub pm-moze lepiej pm
1miejsce daje 20pkt 2=19 3=18 itd co Wy na to?
darrion napisał/a:
ale nie ograniczajmy listy do np. 20 czy 30 tylko tyle ile gier dostanie chociażby 1 głos tyle będzie na liście
Popieram. Warunki jeszcze proponuje dopracowac jak ktos jak ma jakas propozycje i bysmy jechali z tym koksem :)
Moja propozycja:
1. Każdy tworzy listę 10 najlepszych gier wszechczasów
2.Wysyła ją jako prywatna wiadomość do X(jeszcze ustalimy kogoś godnego zaufania)
3. X podlicza punkty
Podliczanie punktów odbywa się na zasadzie 10pkt za 1 miejsce, 9pkt za 2 miejsce itd.
Żeby głosowanie bylo ważne musi w nim wziąć udział conajmniej 20 forumowiczów.
Zgłaszam swoją kandydaturę na podliczającego :P
1. Z nudów :P
2. Dla zabicia czasu :P
3. Aby uczestnicy forum wybrali swoja liste gier bo ta z CDA nie dla kazego jest miarodajna i każdy by mógł swoja propozycje przedstawic (moznaby pozniej na stronce ja zamiescic)
Kazdy ze swoich powodow :P Demokracja by wybrala. Kto by chcial to by wzial udzial 8) nic na sile.
Słucham? Nudny? DE ma więcej wspólnego z RPG ( odgrywaniem roli ) niż wspomniany Torment :> I nie jest nudny, po prostu trzeba troszeczkę inteligencji, by ogarnąć wszystkie zawiłości fabuły, trochę spostrzegawczości, by dostrzec smaczki i trochę indywidualizmu, który sprawia, ze postać prowadzi się idealnie :]
Wara od Deusa!
Cytat:
Każdy próbował mnie do nich przekonać a ja tej gierki poprostu nie trawie. I jeśli jest ona na I miejscu do pozycja Baldura mnie wogule nie satysfakcjonuje
No zrozumiałe, że jak za czymś nie przepadasz, to patrzysz na to krzywym okiem. Tylko, że HIII to gra legenda, któą albo lubisz, albo nie ( jak z mangą:P ); i akurat tych "lubiących" hest nieporównanie więcej.
Wiek: 28 Posty: 1177 Podziękowania: 38/15 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-04-21, 15:57
Coincidence napisał/a:
Nudny?
Dla mnie - tak :P
Coincidence napisał/a:
DE ma więcej wspólnego z RPG ( odgrywaniem roli ) niż wspomniany Torment
Jakbym chciał odgrywania ról, to bym zrobił z kumplami sesję. cRPG z odgrywaniem ról mają ogółnie niewiele wspólnego, dlatego też bardziej dla mnie liczy się fabuła (a tą IMO ciekawszą ma Torment).
Słucham? Nudny? DE ma więcej wspólnego z RPG ( odgrywaniem roli ) niż wspomniany Torment Curious I nie jest nudny, po prostu trzeba troszeczkę inteligencji, by ogarnąć wszystkie zawiłości fabuły, trochę spostrzegawczości, by dostrzec smaczki i trochę indywidualizmu, który sprawia, ze postać prowadzi się idealnie Cfaniak
Deus jest bardzo nowatorską i niezwykłą grą, ma tyle zawiłości, taki potencjał, ze naprawdę zasłużyła na swoje miejsce. Chociaż mocno mnie nie porwała (moze właśnie przez zamotanie?) to i tak nalezy jej sie to miejsce
Wkurzyło mnie ze nia ma na liscie Jagged Alliance 2 :/ gra niezwykle ciekawa, bardzo rozbudowana, z masą misji, smaczków. Jedna z moich ulubionych gier. Szkoda ze najwyrazniej tylko ja tak mysle :P
Cytat:
Jakbym chciał odgrywania ról, to bym zrobił z kumplami sesję.
a ja jakbym chciał realistycznej samochodówki to bym zdał na prawojazdy. O to chodzi w crpgach zeby byly jak najbardziej zblizone do rpgow, a zeby mozna bylo sobie pograc 30 minut wieczorem bez zwolywania ludzi i przygotowywania wszystkiego
Mnie Deus Ex porwał na maksa, ale niestety irytuje mnie ograniczona swoboda poruszania się, niby fabuła nieliniowa, ale kolejność misji zawsze ta sama. Świetny system rozwoju postaci i obrażeń, doskonałe rozwiązania w kierunku używania różnych umiejętności (szczególnie podobają mi się mozliwości hackerskie). Do tego zamiast zdawać sie na rzuty kośćmi, które czasami w oczywistych sytuacjach mogą płatac figla, gracz musi sam nakierowac celownik, sam musi umiejętnie sie skradać i sam musi wiedzieć kiedy zadać cios w plecy, beż żadnych przycisków typu "hide in shadow", lub wyrzucić granat. Ale Torment to 3600 stron żywego i wciągającego tekstu, który sprawia, że ta gra zostawia w pamięci wielką flagę z napisem "Byłem tu - Bezimienny", ta gra działa na wyobraźnię, powala na kolana nieskazitelnie ułożonym wątkiem głównym wzbogaconym o wątki "poboczne", które z czasem okazują sie mieć ogromny związek z głównym, tutaj nic nie jest bez znaczenia. Niewykonanie pewnych questów może znacząco zmienić dalszy bieg gry, to po prostu ideał. W tamtych czasach nie było konkurencji dla Tormenta, tylko nie rzucać mi tu Falloutem, on też jest genialny, ale brak mu tego co Torment na pewno ma, czyli więzi między postacią a graczem, co pozwala nazwać Tormenta pierwszym RPG (nie cRPG) na PC.
Wiek: 28 Posty: 1177 Podziękowania: 38/15 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-04-21, 18:23
Markopolus napisał/a:
Chociaż mocno mnie nie porwała
Dokładnie - nie piszę, że gra jest zła, ma denną fabułę - po prostu mnie znudziła.
Markopolus napisał/a:
O to chodzi w crpgach zeby byly jak najbardziej zblizone do rpgow
Ale nie mogą ich zastąpić, ponieważ z prawdziwym RPG nie mają prawie nic wspólnego.
Markopolus napisał/a:
a ja jakbym chciał realistycznej samochodówki to bym zdał na prawojazdy.
Nie wiedziałem, że trzeba teraz posiadać prawo jazdy by zagrać w nowe samochodówki
Porównanie zresztą kiepskie - przecież sytuacja jest taka sama. Symulacja to nie prawdziwa jazda, a cRPG to nie RPG.
52. Age of Empires dla mnie to klasyka. Dziw bierze że tak nisko... wychowałem sie na tej grze :P imo najlepszy rts jaki powstał- tak dawno temu powstał a taki świetny :)
42. Thief: Dark Project hmm malina 8) uwielbiałem w to grać... "pocichuśku, pocichuśku" i j*b blackjackiem w łeb :D zwijamy co trzeba i lota :P
39. Medal Of Honor: Allied Assault dobre czasy :)
A "Wormsy"? aaa sa na 57. Worms tyle że Armagedon- dobrze że nie Worms 3D
A Settlers I albo II jest Settlers III na 67 :X
Na koniec mój konik...
90. The Neverhood . Neverhood rulezzz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum