Doczłapałem do końcówki pierwszego aktu, wykonałem wszystkie mi znane zadanie poboczne, zarżnąłem kejrana, przyniosłem Triss różę pamięci i utknąłem. Chciałem się wziąć za zadanie "Zabójca Królów" i nic, zero wskasówek z dziennika. Poszukałem więc poranika online i wyczytałem, że muszę pogadać z Zoltanem, który zaprowadzi mnie do chłopaków Iorwetha... szkopuł w tym, że nie mam żadnej podobnej opcji dialogowej z krasnoludem, mogę się jedynie z nim siłować, spytać o kowala lub powiedzieć o planach Loredo, której opcji bym nie wybrał nie mogę o spytać o wiewiórki. Na początku gry owszem, była taka możliwość i pogadałem o tym z Zoltanem, ale wtedy nie miałem pojęcia, że będę go później potrzebował. Pytanie więc: co dalej? Zapisy kasuję na bieżąco, zresztą w rzyci mam cofanie się do początku pierwszego aktu...
Remik Asporny, apolityczny i awyznaniowy użytkownik
Przed zabiciem kejrana byłem po zmroku u Loredo (zadanie "Niemoralna Propozycja"), byłem także po zabiciu potwora i komendant poinformował mnie, że Jaskier oraz Zoltan są wolni... natomiast problem polegał na tym, że wybrałem "niewłaściwe" opcje dialogowe w rozmowie z Merigold i Geralt powiedział jedynie, że "musi spotkać się z Iorwethem" ale nie padło ani słowo o Zoltanie. Ogółem kijowo, że twórcy wręcz zmuszają gracza do romansowania z Triss. <ble>
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum