Poprzedni temat «» Następny temat
[BG III] Starzy znajomi
Autor Wiadomość
Leoncoeur 
Bibliotekarz


Wiek: 43
Posty: 824
Podziękowania: 40/33
Skąd: Praga
Wysłany: 2023-08-23, 16:42   [BG III] Starzy znajomi

Jestem ciekaw opinii na temat postaci z 1 & 2, które występują w "trójce".

Ja do tej pory spotkałem tylko Jaheirę i... kurde...
Nigdy nie przepadałem za ta postacią, irytowała mnie w obu poprzednich częściach, a teraz ją serio polubiłem i wbrew poprzednim zamierzeniom nawet czasem hulam z nią w drużynie. Fajnie oddali to, że w aktualnym czasie to już jest taka raczej "babcia", ale gdzieś wewnątrz ma w sobie ten ogień dawnej poszukiwaczki przygód, a i fajnie zaznaczone jej doświadczenie i casus legendy - zaznaczane często, ale bez klimatu wywyższenia postaci. IMHO jest fenomenalnie "odegrana".
'zjadł mnie' ten moment cutscenki po tym jak Posępna oszczędzając Pieśń Nocy, przyczynia się do przegnania cieni z Reithwin i okolic. Ten moment gdy Jaha patrząca z oberży na rozpraszający się mrok z lekkim uśmieszkiem obraca wzrok na leżące na stole sejmitary.

I ten moment, gdy mówi charname, że walczyła z pomiotem Bhala, a w naszej odpowiedzi: "Mówią, że z jednymi walczyłaś, z innymi szłaś do łóżka" ^^

Coś Was urzekło/zdegustowało w 'starych znajomkach'?

Ja niecierpliwie czekam na spotkanie Viconii :D
_________________
  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Dead 
Bibliotekarz


Wiek: 34
Posty: 719
Podziękowania: 33/69
Wysłany: 2023-08-24, 10:41   

Jaheiry jeszcze nie widziałem.

Ale nie sposób nie napisać o Volo.
Zawsze odbierałem go jako poszukiwacza wiedzy, historyka, biologia, geografia; takiego człowieka renesansu.
Tutaj został przedstawiony jako bajkopisarz, który bezczelnie nagina wszystkie fakty pod efektowność swojej opowieści. Czy taki powinien być?
Do tego dość irytujący tryb bycia.

Ale to w jak próbował mi pomóc na stole operacyjnym - wytrwałem do końca, bawiłem się świetnie, choć moja postać trochę mniej :grin: I pamiątkę po sobie zostawił sympatyczną. Mam nadzieję, że go jeszcze spotkam.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Cahir 
Pan Świtu


Wiek: 41
Posty: 1097
Podziękowania: 222/62
Wysłany: 2023-08-24, 12:09   

Nie chcę spoilerować, ale w akcie 2 jest bardzo ciekawe nawiązanie to postaci z Tronu Bhaala. Tylko trzeba pewne opcje dialogowe wybrać, żeby to nawiązanie pełniej wybrzmiało.
_________________
Then they summoned me over to join in with them
To the dance of the death.
Into the circle of fire I followed them
Into the middle I was led
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
picollo 

Posty: 544
Podziękowania: 68/99
Wysłany: 2023-08-25, 14:13   

Dead napisał/a:
Zawsze odbierałem go jako poszukiwacza wiedzy, historyka, biologia, geografia; takiego człowieka renesansu.
Tutaj został przedstawiony jako bajkopisarz, który bezczelnie nagina wszystkie fakty pod efektowność swojej opowieści. Czy taki powinien być?
Do tego dość irytujący tryb bycia.


Generalnie trochę tak jest przedstawiany w oficjalnej twórczości. Jest oficjalna przygoda do 5e, gdzie zaraz na początku dostajemy od niego zlecenie obiecuje kasę, ale jak przychodzi co do czego okazuje się, że kasy nie ma i płaci nam jakąś opuszczoną karczmą czy czymś takim.

Więc generalnie raczej powinien być irytujący.
_________________
był szalony jak stado zajęcy na wiosnę, kiedyś kazał nam ściąć cały zagajnik dębów, bo uroiło mu się, że go szpiegują... a potem doszedł do wniosku, że były jednak w porządku i rozkazał nam je pochować.
- czy wy wiecie ile czasu zajmuje zakopanie dębowego lasu?
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Neysa 
Witch with the Cats


Wiek: 101
Posty: 177
Podziękowania: 17/32
Skąd: z Kociej Wieży
Wysłany: 2023-11-05, 11:53   

A ja trochę pomarudzę, dodam łyżkę dziegciu do beczki miodu :
Viconia mnie rozczarowała jednak, to nie jest postać z poprzednich części. Fanatyczka do kwadratu i sadystka. Bezmózgowo słuchająca Shar. Trochę to dziwne u drowki, która sprzeciwiła się samej Lolth, gdy miała zabić dziecko, a tu takie kwiatki... Scenarzysta skupił się tylko na tym, że to sharytka(sharianka?) i do tego zła.
Szczerze mówiąc, wolałabym zamiast niej randomowego NPCa w queście ShadowHeart.

Sarevok podobnie, spłycony za bardzo. W dodatku pedofil, ech. Zaciskałam zęby czytając historię Orin i jej matki. Zrobili z niego gościa, który nie wyciągnął żadnych wniosków ze swojego poprzedniego życia. Satysfakcję przynosiło ubicie gada, ale to za mało, żebym była zadowolona.

Minsk mnie bawił swoimi tekstami, niby takie małe głupotki, ale kryjące coś mądrego. Tylko czemu Boo nie piszczał? To był jeden z moich ulubionych dźwięków w BG2.
_________________
Nie drażnić lwa!
- Dlaczego? - zapytałem dozorcy.
- Dostaje biegunki - odrzekł.
Stanisław Jerzy Lec
  
Podziękuj autorce tego posta
 
 
Pavlus 
Przyjaciel Klanu
Erpegozjad


Wiek: 43
Posty: 1154
Podziękowania: 29/61
Skąd: Kaszuby
Wysłany: 2023-11-05, 23:05   

Neysa napisał/a:
A ja trochę pomarudzę, dodam łyżkę dziegciu do beczki miodu :
Viconia mnie rozczarowała jednak, to nie jest postać z poprzednich części. Fanatyczka do kwadratu i sadystka. Bezmózgowo słuchająca Shar. Trochę to dziwne u drowki, która sprzeciwiła się samej Lolth, gdy miała zabić dziecko, a tu takie kwiatki... Scenarzysta skupił się tylko na tym, że to sharytka(sharianka?) i do tego zła.
Szczerze mówiąc, wolałabym zamiast niej randomowego NPCa w queście ShadowHeart.

Sarevok podobnie, spłycony za bardzo. W dodatku pedofil, ech. Zaciskałam zęby czytając historię Orin i jej matki. Zrobili z niego gościa, który nie wyciągnął żadnych wniosków ze swojego poprzedniego życia. Satysfakcję przynosiło ubicie gada, ale to za mało, żebym była zadowolona.

Minsk mnie bawił swoimi tekstami, niby takie małe głupotki, ale kryjące coś mądrego. Tylko czemu Boo nie piszczał? To był jeden z moich ulubionych dźwięków w BG2.

Serio? No to minusik trochę :(
Specjalnie sobie zaspoilerowałem o kim piszesz, żeby się przekonać o kogo chodzi. Ehh, szkoda - a jak reszta starych znajomych? Jaha, Minscu, ktoś jeszcze?
_________________
Cytat:
[Dzisiaj 10:37] Cecylio: Potrzeba łopaty do śniegu, by się przekopać przez stosy echii czy szkolnych haremów.

- Nic dodać, nic ująć^^
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Neysa 
Witch with the Cats


Wiek: 101
Posty: 177
Podziękowania: 17/32
Skąd: z Kociej Wieży
Wysłany: 2023-11-06, 15:49   

Pavlus napisał/a:

- a jak reszta starych znajomych? Jaha, Minscu, ktoś jeszcze?


Jaheira jest dobrze rozpisana, trochę łagodniejsza miejscami. Jej rodzinka harfiarska genialna. Bardzo mi się wątek jej domu we Wrotach podobał. A znajomość z pewną złodziejką dodawała smaczku.
Minsk to taki typowy element humorystyczny, ale i w dwójce taki był. Niektóre dialogi naprawdę mnie rozśmieszyły. Mattiew Mercer nieźle podłożył głos. Jedyny zarzut jaki mam, to fakt że postać pojawia się za późno, przez co jest mało czasu na poznanie i przywiązanie się.
Volo denerwujący jak zawsze, dla swoich pisarskich poradników, gotów jest na wszystko. A nasz bohater oczywiście musi go później wyciągać z kabały.
Elminster dostał fajną epizodyczną rolę w queście Gale'a. Przy czym jak go atakujesz, to okazuje się że nie jest prawdziwy :lol: Ot, konstrukt wysłany przez cwanego maga.
Tak to wygląda po stronie Tav'a. Po stronie Żądzy, nie wiem, jestem w drugim akcie.
_________________
Nie drażnić lwa!
- Dlaczego? - zapytałem dozorcy.
- Dostaje biegunki - odrzekł.
Stanisław Jerzy Lec
  
Podziękuj autorce tego posta
 
 
Dead 
Bibliotekarz


Wiek: 34
Posty: 719
Podziękowania: 33/69
Wysłany: 2023-11-23, 16:48   

W końcu spotkałem ciocię Jaheirę :love: Pogadaliśmy sobie, napiliśmy się winka. Było milutko dopóki nie okazało się, że czegoś mi dosypała. Co za baba! :roll:

Chyba w tej grze się na to nie zdecyduję, ale w kolejnej chętnie bym z nią pobiegał 8-) Zapowiada się bardzo fajnie.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Cahir 
Pan Świtu


Wiek: 41
Posty: 1097
Podziękowania: 222/62
Wysłany: 2023-11-23, 17:16   

Dead napisał/a:
W końcu spotkałem ciocię Jaheirę :love: Pogadaliśmy sobie, napiliśmy się winka. Było milutko dopóki nie okazało się, że czegoś mi dosypała. Co za baba! :roll:

Chyba w tej grze się na to nie zdecyduję, ale w kolejnej chętnie bym z nią pobiegał 8-) Zapowiada się bardzo fajnie.


Jaheira jest świetna. Niestety Minsc jest taki sobie, a może raczej byłby ciekawy, gdyby było go więcej. Ja go znalazłem pod sam koniec gry dopiero (mogłem wcześniej, ale jakoś mi się nie spieszyło). Ale ciocia Jaheira jest naprawdę przyjemna.
_________________
Then they summoned me over to join in with them
To the dance of the death.
Into the circle of fire I followed them
Into the middle I was led
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group