Wiek: 35 Posty: 608 Podziękowania: 87/119 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-11-04, 20:27 prośba o drobną korektę biografii NPC
Planowałem zwrócić się ze swą prośbą bezpośrednio do Aristo, który już bardzo mi pomógł, ale widzę, że nie było go na forum już od dłuższego czasu. Stąd też mój post tutaj :)
Czy znajdzie się ochotnik/ochotniczka na sprawdzenie/korektę tekstów 10 biografii nowych NPC? Wydaje mi się, że biografie są napisane całkiem przyzwoicie i korekta będzie dotyczyć co najwyżej przecinków. Będę bardzo wdzięczny za pomoc :)
Pomoglbym ale... Od podstawowki jestem z interpunkcja na bakier i stosuje zdania siedmiokrotnie złożone
_________________
Heinrich Heine napisał/a:
Sen jest dobrą rzeczą, śmierć jeszcze lepszą, ale najlepiej byłoby wcale się nie narodzić.
Alvarez o modowaniu napisał/a:
Może przytoczę twierdzenie Liberty'ego, które jakoś tak idzie: planujesz jakiś projekt, wyznacz sobie termin, pomnóż potrzebny czas przez 2 a i tak nie zdążysz.
Wybrane fragmenty banterów:
Edwin napisał/a:
-Phi! Porównywać mnie do jakiegoś podrzędnego nekromanty! (Stanowczo na zbyt wiele sobie pozwala, muszę pokazać mu gdzie jego miejsce.) Prawdopodobnie przemawia przez ciebie zwykła zazdrość. Wy, maluczcy macie tendencje do zawiści wobec tych, którzy was przerastają. Ja zaś czynię to nie tylko talentem ale i wzrostem, karzełku.
-*Posłał Edwinowi szeroki uśmiech przemawiając serdecznym tonem* Jeszcze raz nazwiesz mnie „karzełkiem” a utnę ci na dole coś niezwykle małego, co może jednak mimo wszystko być ci drogie. Gdy zaś chodzi o te dyrdymały o talencie... znów przypominasz mojego żałosnego, byłego towarzysza...
Minsc napisał/a:
-Niebywałe, że ten chomik jeszcze oddycha. Znajdując się nieco bliżej ciebie wielkoludzie na pewno zaniechałbym tej czynności, powiedz, uważasz że pranie onuc urąga twej męskości, czy po prostu lubisz informować wrogów zapaszkiem o tym, iż się do nich zbliżasz?
-Boo być może jest niewielki Montaronie, ale jest też o wiele silniejszy niż się zdaje. A to, co czujesz to zapach prawdziwego mężczyzny, który przykryje każdy odór zła, na jaki trafi, co nie, Boo?.
Viconia napisał/a:
-Mmm... wciąż robisz wrażenie Viconio, moja ty hebanoskóra kusicielko. Zdajesz sobie sprawę jak działasz na otoczenie, prawda?
-Oczywiście samcze, dzięki temu jalukul, mężczyźni tacy jak ty – myślący kroczem zamiast głową – stają się łatwiejsi w kontrolowaniu
Hej, a może masz ochotę na "przeczytanie" tłumaczenia Classic Adventures? Jestem w trakcie ujednolicania tego przekładu, ale po mojej korekcie tekstowi wciąż daleko do ideału. Uprzedzam jednak, że jest tego naprawdę sporo. No i poznanie całego tekstu na pewno psuje ewentualną przyjemność z rozgrywki.
Hej, a może masz ochotę na "przeczytanie" tłumaczenia Classic Adventures? Jestem w trakcie ujednolicania tego przekładu, ale po mojej korekcie tekstowi wciąż daleko do ideału. Uprzedzam jednak, że jest tego naprawdę sporo. No i poznanie całego tekstu na pewno psuje ewentualną przyjemność z rozgrywki.
Nie ma problemu, z chęcią zajrzę! Najlepiej by było, gdybyś podesłał mi wersję oryginalną i tłumaczenie, coś podziałam.
Cabala to niby kabała, czyli powiedzmy wróżba. Ale może być też koteria. To mi nasuwa takie wolnomularskie skojarzenia, a więc -> Loża
Firestorm to z kolei ognista burza. (Loża Ognistej Burzy?) Ale szukamy jednego wyrazu, prawda? Samo "ognista" zdaje się nie wystarczać, żeby oddać pełnię firestormu. Ja bym poszedł w takie bardziej archaiczne:
Przy skojarzeniach z wolnomularstwem ja bym poszedł w Lożę Burzy Ognia. Wg wiki istniała (istnieje?) Loża Gwiazda Morza, więc mi Loża Burzy Ognia brzmi bardziej masońsko ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum