Bez zadania z Leiną też możesz pohandlować z Samuelem, ale nie natychmiast.
Po jakimś czasie Samuel stwierdzi, że przecenił umiejętności twojej drużyny i zrezygnuje z twojej pomocy przy poszukiwaniu bardki.
Wtedy wszystko wróci do normy. Będziesz mógł normalnie odpocząć w gospodzie, wychlać drinka i bla, bla.
Ojej, ale wtedy traci się szansę na poznanie arcyciekawej historii Leiny, najbardziej rozbudowanej postaci Neverending Journey
mam pewien problem z zadaniem odzyskania sztyletu w Brodzie dla Hurgana. otóż,po zabiciu Tanar'ri nie mogę rozpocząć rozmowy w zasadzie z nikim. ani z hurganem,ani szynkarzem,z ludźmi...poprostu z nikim. zadanie niby w dzienniku jest jako ukonczone,pojawia sie tez wpis o kulcie czarnej dłoni jesli dobrze kojarze,ale chyba nie do konca tak ma to wygladac..:/ załącze sejw (przed zabiciem demona)
mam pewien problem z zadaniem odzyskania sztyletu w Brodzie dla Hurgana. otóż,po zabiciu Tanar'ri nie mogę rozpocząć rozmowy w zasadzie z nikim. ani z hurganem,ani szynkarzem,z ludźmi...poprostu z nikim. zadanie niby w dzienniku jest jako ukonczone,pojawia sie tez wpis o kulcie czarnej dłoni jesli dobrze kojarze,ale chyba nie do konca tak ma to wygladac..:/ załącze sejw (przed zabiciem demona)
Po zabiciu demona zagadaj do Reediga, który stoi przed wejściem do budynku kultystów. (Wskaże Ci drogę do Świątyni Kultu Czarnej Dłoni.) Po tym będziesz mógł normalnie zakończyć sprawę z Hurganem.
mam pewien problem z zadaniem odzyskania sztyletu w Brodzie dla Hurgana. otóż,po zabiciu Tanar'ri nie mogę rozpocząć rozmowy w zasadzie z nikim. ani z hurganem,ani szynkarzem,z ludźmi...poprostu z nikim. zadanie niby w dzienniku jest jako ukonczone,pojawia sie tez wpis o kulcie czarnej dłoni jesli dobrze kojarze,ale chyba nie do konca tak ma to wygladac..:/ załącze sejw (przed zabiciem demona)
Po zabiciu demona zagadaj do Reediga, który stoi przed wejściem do budynku kultystów. (Wskaże Ci drogę do Świątyni Kultu Czarnej Dłoni.) Po tym będziesz mógł normalnie zakończyć sprawę z Hurganem.
ale jak mam to zrobic,jak nie moge z nikim zacząć rozmowy? wciskam na postac,zeby pogadac i nic sie nie dzieje...z kazda osoba dzieje sie tak samo. Z Reedigiem jest tak samo...poprostrtu nie odpala sie rozmowa z nim
Dobra,uruchomiłem teraz gre od nowa i jest ok. nie wiem co bylo nie tak
Trochę ostatnio pograłem to i trochę małych błędów się nazbierało, jak coś nieaktualne to sorka. Wszystko oczywiście dotyczy Cieni Amn:
Płaszcz skalpów nie obniża reputacji.
Edwin nie zaczyna ze swoim amuletem. Tak powinno być?
Topór Bali gdy uderzając rozprasza magię przywołuje Zakapturzonych - gdy się nie ma wykupionej licencji.
W Podziemiach Trollowego Brodu używających lokacji podziemi z Wzgórz Wichrowej Włóczni można znaleźć "Klucz do kaplicy", który powinien być tylko w WWW.
Różdżka o nazwie 'Sakwa z materiału' - brakuje opisu co robi ani kto jej może używać (Chyba rzuca pajęczynę).
Karczma w Imnesvale: Karczmarz Vincenzo i Willet Stajenny nie mają nic do powiedzenia.
Pierścień Błogosławieństwa nie poprawia rzutów obronnych.
Kambion - Święty w podziemiach Zachodnich Zgliszczy po nieodgadnięciu zagadki inicjuje cutscenkę zabijania mojej drużyny w nieskończoność. Nie jest w stanie wszystkich zabić. Po paru minutach takiej zwiechy zniecierpliwiony wyłączałem grę.
Foliał Desmondala. Wg opisu powinien być w podręcznych przedmiotach, a można założyć jako tarczę.
Ekipa przed wejściem do podziemi na Wzgórach Wichrowej Włóczni dropi bardzo przegięte przedmioty: m.in. Zbroja Zielonego Smoka, Miecz Zielonego Smoka +4 czy Młot Bojowy +4: Obrońca.
Są dość przegięte nawet jak na standardy WoBG, a ekipa jest bardzo prosta do pokonania i nietrudno się do niej dostać. Mam poczucie jakby uniknęły one balansowania czy coś.
Towarzysze Tazoka, Groumf i Bourinnos, najpierw pojawiają się w cutscence w korytarzyku na samej górze podziemi Firkraaga, potem zabijamy ich gdy wraz z Tazokiem pojawiają się w legowisku smoka, a następnie znowu ich zabijamy gdyż ciągle są w tym korytarzyku co w cutscence.
Na Arenie w Athkatli gdy chcę się zapisać na turniej dla wojowników, organizator w sali ma mi jedynie do powiedzenia:
"Zakończył się trzeci dzień. Poczekaj na czwarty". I tak od tygodni.
Góry Zachodzącego Słońca nie mają swojego podpisu na mapie świata.
Mam taki problem z questem w Bone Hill. Mam za zadanie znaleźć martwego Bomarca. W tym celu idę do Dzielnicy Świątynnej, do strażników przy bramie. Zagaduje do nich, ale nie pojawia się żaden dialog nawiązujący o Ravelli. Utknąłem w tym miejscu i nie wiem czy to jakiś Bug, czy coś przeoczyłem. Dodam ze zabiłem już Siriusa.
Sirius był w latarni, tak? (nie pamiętam już szczegółów moda, wybacz) Pogadaj z Peltarem, strażnikiem magazynów i którymś ze sprzedawców w miasteczku (Welcar, Zelmar?) Po którymś z tych dialogów powinno Ci się udać wydusić ze strażników przy bramie historię drzewa wisielców (ach, może to jest problem? kliknij na drzewie przed bramą miasta, żeby poczytać o śladach wykonanych tam egzekucji) i informację o Ravelli, na którą trzeba czekać nieprzyzwoicie długo, zanim się pojawi.
Ok, udało się. Musiałem zabić grupę złodziej w Kryjówce. To mi blokowało questa. Cała resztę o której piszesz wykonałem wcześniej. Tak czy inaczej dzięki za podpowiedz
Właśnie zaktualizowałem WoBG z 1.87 do 1.88.
No i teraz ekran menu mruga jak stroboskop i kursor myszy się rozmazuje, w grze tak samo... :(
Miałem coś podobnego, i pomogło uruchomienie narzędzia BGConfig.exe. Przywróciłem jedną z oryginalnych rozdzielczości, zapisałem konfigurację. A potem jeszcze raz wybrałem rozdzielczość w ustawieniach World of Baldur's Gate.
Nie wiem, czy to właściwy / oficjalny sposób rozwiązania problemu, ale u mnie zadziałało.
- ulepszona dwuręczność (umiejętność HLA fechmistrza)
Albo nie działa wcale, albo nie wpływu na dane na karcie postaci - niezależnie czy mamy tę umiejętność czy nie, wartości przy 3 gwiazdkach biegłości są takie same:
- finezja (umiejętność HLA fechmistrza)
Opis mówi o zmniejszeniu prędkości o 25%, a w rzeczywistości zmniejszenie jest do 25% (na pewno większe niż o 25%).
Tworząc postać maga z 3 punktami kondycji, otrzymujemy na start 2 punkty życia. Grając na najwyższym poziomie trudności, otrzymujemy podwójne obrażenia. Po wyjściu z Candlekeep atakuje nas Tamoko ognistą strzałą zadającą 1 punkt obrażeń (grając na hard są to 2 punkty obrażeń, czyli tyle ile mamy punktów życia). Giniemy.
Ze względu na ten fakt, nie odpala się skrypt śmierci Goriona, walka trwa dosyć długo. Wygląda jakby Sarevok miał jeden atak na rundę.
Po jakimś czasie ginie Gorion, a w grze nic się nie dzieje - nie możemy nawet wejść do menu gry, żeby ją wyłączyć/wczytać. :D co ciekawe Tamoko także się nie podnosi, a Sarevok stoi w deszczu i autystycznie giba się nad truchłem Goriona.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum