Wiek: 35 Posty: 608 Podziękowania: 87/119 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-02-17, 21:32 bantery - a może ktoś chce pomóc?
Robaczki, zważywszy na to, że moja modyfikacja finalnie doda również po 3 bantery dla Neery, Rasaada, Dorna i Baelotha z każdym z BIOWARE NPC z pierwszej części BG, mam do Was pytanie - a może ktoś z "lekkim piórem" i pomysłami zechce mnie wspomóc w pisaniu tych banterów?
O czym Neera mogłaby rozmawiać z Kivanem? Z kim w konflikt mógłby się wdać Baeloth? Itp. itd. - jeśli ktoś jest chętny, zapraszam do współpracy :)
A jeśli ktoś nie lubi/nie chce pisać, a ma jakieś pomysły w zakresie banterów, również może poniżej śmiało się nimi podzielić :) Być może uwzględnię je przy pisaniu.
Robaczkowanie za bardzo nie zachęca do współpracy , ale dwóch elfów mogłoby porozmawiać o naturze chaotycznego charakteru większości elfów, W Ad@D chyba wiąże się to z ich bóstwami, ale sama profesja Neera'y już zachęca do samorefleksji. Baeloth to dno i sam muł, co udowodniło SoD (brak interesujących interakcji w przy rzece Kanglalym).Interesujący by był (tak myślę) gdyby w rozmowach kreował się na narratora rzeczywistości "Underdark". Taki ekspert wiedzy, oczywiście z przebarwieniami w tych opowiadaniach.
Neerka? Hmm dziewcze to takie jakies dziwne ale ma 2 nogi i nie ucieka na drzewo wiec garrick badz eldoth mogliby ja sprobowac poderwac (szczegolnie jesli jeszcze skie nie ma w druzynie) zas sama arystokratka mogla by spytac o opinie na temat eldothowego latania za spodniczkami
_________________
Heinrich Heine napisał/a:
Sen jest dobrą rzeczą, śmierć jeszcze lepszą, ale najlepiej byłoby wcale się nie narodzić.
Alvarez o modowaniu napisał/a:
Może przytoczę twierdzenie Liberty'ego, które jakoś tak idzie: planujesz jakiś projekt, wyznacz sobie termin, pomnóż potrzebny czas przez 2 a i tak nie zdążysz.
Wybrane fragmenty banterów:
Edwin napisał/a:
-Phi! Porównywać mnie do jakiegoś podrzędnego nekromanty! (Stanowczo na zbyt wiele sobie pozwala, muszę pokazać mu gdzie jego miejsce.) Prawdopodobnie przemawia przez ciebie zwykła zazdrość. Wy, maluczcy macie tendencje do zawiści wobec tych, którzy was przerastają. Ja zaś czynię to nie tylko talentem ale i wzrostem, karzełku.
-*Posłał Edwinowi szeroki uśmiech przemawiając serdecznym tonem* Jeszcze raz nazwiesz mnie „karzełkiem” a utnę ci na dole coś niezwykle małego, co może jednak mimo wszystko być ci drogie. Gdy zaś chodzi o te dyrdymały o talencie... znów przypominasz mojego żałosnego, byłego towarzysza...
Minsc napisał/a:
-Niebywałe, że ten chomik jeszcze oddycha. Znajdując się nieco bliżej ciebie wielkoludzie na pewno zaniechałbym tej czynności, powiedz, uważasz że pranie onuc urąga twej męskości, czy po prostu lubisz informować wrogów zapaszkiem o tym, iż się do nich zbliżasz?
-Boo być może jest niewielki Montaronie, ale jest też o wiele silniejszy niż się zdaje. A to, co czujesz to zapach prawdziwego mężczyzny, który przykryje każdy odór zła, na jaki trafi, co nie, Boo?.
Viconia napisał/a:
-Mmm... wciąż robisz wrażenie Viconio, moja ty hebanoskóra kusicielko. Zdajesz sobie sprawę jak działasz na otoczenie, prawda?
-Oczywiście samcze, dzięki temu jalukul, mężczyźni tacy jak ty – myślący kroczem zamiast głową – stają się łatwiejsi w kontrolowaniu
Ja mam jedno pytanie. Wciąż się pisze mody na zasadzie "rozpiska w excelu- x banterów z każą postacią, a póxniej dopiero wymyślasz?
Zawsze mi się wydawało, że banterów dodaje się tyle na ile masz pomysłów, miesiąc później patrzysz jeszcze raz i wywalasz słabe, a później dopiero liczysz ile wyszło.
NIe odwrotnie. Bo bantery do rozpiski excelowej zwykle ssą. I to ostro.
_________________ był szalony jak stado zajęcy na wiosnę, kiedyś kazał nam ściąć cały zagajnik dębów, bo uroiło mu się, że go szpiegują... a potem doszedł do wniosku, że były jednak w porządku i rozkazał nam je pochować.
- czy wy wiecie ile czasu zajmuje zakopanie dębowego lasu?
Wiek: 35 Posty: 608 Podziękowania: 87/119 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-16, 15:00
picollo napisał/a:
Ja mam jedno pytanie. Wciąż się pisze mody na zasadzie "rozpiska w excelu- x banterów z każą postacią, a póxniej dopiero wymyślasz?
Zawsze mi się wydawało, że banterów dodaje się tyle na ile masz pomysłów, miesiąc później patrzysz jeszcze raz i wywalasz słabe, a później dopiero liczysz ile wyszło.
NIe odwrotnie. Bo bantery do rozpiski excelowej zwykle ssą. I to ostro.
Nie wiem, jak się pisze. Wiem natomiast, że ja trzymam się zasady, iż każdy z moich NPC powinien mieć minimum 3 rozmowy z każdym innym NPC. To duża ilość, ale da się zachować jakość - zwłaszcza, że sam wracam do tego, co napisałem i zawsze robię kilka korekt aż do momentu, w którym jestem usatysfakcjonowany. I nigdy, przenigdy nie bawię się w pisanie "na siłę", byle dojść do cyfry 3. Pisanie "na poziomie" i nie "na siłę" zajmuje dużo czasu i stąd m.in. opóźnienie w wydaniu modyfikacji.
Odkąd wydałem wersję z 5 NPC, nikt nie zarzucił mi, że napisane przeze mnie bantery ssą, a wręcz przeciwnie - były chwalone. To sugeruje mi, że jest ok i tego się trzymam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum